Wątek: Nie "przy kosci" lecz szczupła - tym razem sie uda

i jak dzien minol?

echhh....
wiec moja dietka polega ostatnio na tym ze jem mniej, jednak z powodu malego problemu natury osobistej nie wiem czy powinnam byc na diecie....
waga około 77 kg wiec jest dobrze....
codziennie jem cos slodkiego (herbatnik, galaretka) jednak staram sie miescic okolo 1300 - 1400 kcal... chociaz nei licze bardzo skrupulatnie

jak tylko wszystko sie wyjasni sie na minus wroce do diety z nowym zapalem - to wiem na pewno !!!!
jesli okaze sie na plus... czeka mnie około 20 dodatkowych kg.... w ciagu 9 miesiecy

najblizsze dni pokaza

ojejq...moze bedziesz mamusia?:P ssssuuuuppppweeeerowo:P top faktycznie dieta w takim stanie nie jest wskazana:P

kurcze jak zwykle za wczesnie sie ucieszylam a 2 tygodnie mi sie spozniallll no ale to znaczy ze od dzis dietuje!!!!!!!!!!!!

hihihihi mam jeszcze 18 dni do zrzucenia co nieco !!! mam nadzieje ze uda mi sie w tym czasie zrzucic 2 kg - do wagi 75
i za 18 dni do Polski!!!!!!!!! jupi jupi jupi

juz sie mieszcze w spodnie ktore kupilam miesiac temu, a w ktore zupelnie nie wchodzilam... sa tylko zbyt obcisle jak narazie - ale mam nadzieje ze w nich wroce do domu (one sa dla mnie taka jakby motywacja )

za chwilke sniadanie - mysle ze jakas jajecznica... i tosciki - musze zjesc około 300 kcal bo nastepny posilek dopiero ok 15 - wogole dzis caly dzien spedze w pracy wiec mam nadzieje ze spale cos. tylko brzuch mnie boliii auuuuuuuuuu

a ile kalorii ma apap??? ( zartuje hehe)

no to trudno...ale co sie odwlecze to nie uciecze:P hihihih

oj no to teraz dietkowanie cała para...skoro jeszcze 18 dni do powrotu hihihihih no i gratuluje wejscia do spodn./..:P hehehe motwacje amsz wielka

no to wracam do dietkiiii

dzis:
- bulka pelnoziarnista z masłem
- serek bakus
- jabłko...

przez pare najblizszych dni postaram sie zmiescic w 2000 kcal

no i dzis na aerobic oczywiscie

oooo witam witam

KAVI witaj wytrwałości życzę

2kg w 18 dni - DASZ RADĘ

Witajcie!!!
dziekuje za "odzew"

echhhh i znow wczoraj byla pizza o 22
no ja sie zalamie
ale od dzis znow probuje

moj cel to 65 kilo do polowy maja mysle ze calkiem realny czas i bez zbytniego katowania....
najgorsze jest to ze nie mam zajec aktualnie i za duzo przebywam w domu - a jak sie jest w domu to sie je... i je.... i je.... tak to u mnie wyglada

ale probuje

to znajdz sobie zajecia...choc na aerobik wychodz z domku ..zawsze cos jest do zrobienia...i wtedy nie trzeba konieczeni tylko jesc:P