Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 108

Wątek: I etap - z 72 na 60

  1. #41
    asq25 Guest

    Domyślnie

    no takie sa niestety choroby...przychadza gdy nie chcemy i nie zbyt chca 'odejsc' ale kuruj sie spokojnie a bedzie dobrze

    za drozdzowke -klaps z tylek!!

  2. #42
    paula20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Goo, mam nadzieje, ze juz jestes zdrowsza i czujesz sie lepiej. Czekam na wiadomosci.
    Wesolych Swiat!

  3. #43
    Goo
    Goo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czy ja wiem... nie mam gorączki i jakiegoś strasznego kataru, ale jednak nawrót anginy jest . Dr przepisała mi złe antybiotyki grrrr . Nie znoszę antybiotyków, a tu jeszcze się okazało że przyjmowałam je bez potrzeby. W dodatku pojawiła mi sie od nich wysypka na nogach i wyglądam dość osobliwie. Już jest trochę lepiej, ale w niedzielę do było coś strasznego. Jutro idę na jakieś normalne badania i do bardziej kompetentnego lekarza. W dodatku bolą mnie uszy, więc już w ogóle kicha . No i tak się męczę całe święta. Z bólu kiepsko idzie mi przełykanie, więc dieta jest wymuszona. Za to piję sporo wody, jakieś 3 l dziennie. Od tego mniej mnie boli. Nie liczyłam ostatnio kcal, w końcu są święta . Orientacyjnie dziś było w granicach 1000-1200 kcal. Ale i tak ostatnio mnie jakoś 'wybrzuszyło', więc muszę zacząć bardziej się kontrolować. Od jutra znów ścisła dieta, koniec tego dobrego!
    Muszę przyznać, że nawet nie pamiętam kiedy ostatnio ćwiczyłam... Chyba jakieś 2 tyg temu. Do ćwiczeń wrócę po Nowym Roku ze względu na te cholerne migdałki. Strasznie wkurza mnie ta choroba. Mogliby mnie skierować na wycięcie, miałabym spokój. A tak to się tylko męczę

  4. #44
    asq25 Guest

    Domyślnie

    ojjjj to widze ze miałas świeta jak moja siostra...Ona całe swieta rpzelezałabiedna w łozku..ale w przeciwnosci do Ciebie jadła i jadła hihihih

    oj kochana od jutra wszystki chyba mamy juz scisła dieteczke

    wracaj do zdrowia!!

  5. #45
    Goo
    Goo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam serdecznie. Ostatnio nie pisałam, bo nie miałam dostępu do neta.
    Jak tam w nowym roku? Ja strasznie przytyłam, ale od wczoraj konsekwentnie zwalczam nadprogramowe kg. Sposób ten co zawsze, 1000 kcal + ćwiczenia pozwalające spalić 200 kcal. Niestety lekarz zabronił mi wychodzić z domu do końca tygodnia, żebym nie nabawiła się nawrotu zapalenia gardła. Może jutro pozwolę sobie na jakiś krótki spacer, kto wie. Czuję się już całkiem znośnie, ale ten lekarski zakaz jednak obowiązuje
    A jak tam u was?

  6. #46
    asq25 Guest

    Domyślnie

    ojejq...chorobsko...to faktycznie kuruj sie ale cwicz cwicz...:P oj nie mow bo pewnie z 2 kg przytylas a Ty od razu starsznie;p

  7. #47
    bunny23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    [b]Hej hej

    Jak dietka idzie? Jak zdróweczko? Mam nadzieje ze lepiej? Wracaj do zdrowia jak najszybciej, duzo grapefrtów, cytrynek jedz teraz - na pewno pomogą i w leczeniu grypy i w odchudzanku. Ja tez jutro grapafruta zjem na śniadanko.

    Pozdrawiam

    [/b]



  8. #48
    Goo
    Goo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie ostatnio zaczęłam dawać cytrynę do herbaty i jest pyszna. Ostatnio piję oporowe ilości .
    Drugi, bardzo udany dzień diety. Zjedzonych ok 1000 kcal, spalonych 225 na rowerze i 25 minut kręcenia hula hop plus 50 brzuszków.
    Btw to nie grypa, to pozostałości po anginie. Czuję się już całkiem całkiem. Na spacer jednak się nie wybrałam, może jutro. A tak na dłużej mam zamiar wybyć z domu w piątek albo w sobotę. Chciałabym na jakąś imprezę, ale chyba nie jestem jeszcze w formie na całonocną. Z resztą nawet nie powinnam, muszę uczyć się do matury a nie balować ;p. Poza tym nie wiem czy wejdę w swoje spodnie rurki ;p. Dzisiaj je uprałam, więc wiadomo że będą trochę bardziej ciasne. W dodatku utyłam, więc już totalna masakra.
    Asq, nie pocieszaj mnie, że to tylko 2 kg bo jak patrzę na swój gruby brzuch i obtłuszczone nogi to nawet nie chcę myśleć o ile skoczyła mi waga. Ze strachu nawet na nią nie wchodzę, żeby znów nie zobaczyć 70. Jak mi trochę ciała ubędzie to może wejdę

  9. #49
    asq25 Guest

    Domyślnie

    no to ćwiczonka piekne...ale masz racje oszczedzaj sie jeszcze...lepiej pozadnie sie wyleczyc.... takze impreza moze poczekac...:P

    ojjj kochana to stanna wage i juz bedziesz wiedziec ze to nie taki duzy nabytek...pewnie.... :P chociaz rozumiem Cie bo ja tez sie troche boje stanac.. czasem:P

  10. #50
    bunny23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Hej, hej 2 kg to jest naprawde COŚ !!! Ile ja bym dała,zeby te 2 kg chociaż zrzucić.
    Ale śwoetnie Ci idzie z ta dietą...!!! I juz sa efekty. Nie poddawać się tylko kontynuować!!! papa



Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •