Dalsza rodzina, która wie przy każdej okazji śmieje sie że jestem wariatką. Na szczęście takich okazji nie ma zbyt wiele. Niektóre osoby z rodziny najchętniej jadłyby wyłącznie mięso, dlatego zbyt często ich nie odwiedzam. Generalnie nie lubię ciężkostrawnej kuchni. W zimę czasami pozwalam sobie na rybę, ale od innego rodzaju mięsa mnie odrzuca. Nie są to wyłącznie jakieś moje ideologiczne 'fochy', po prostu mięso zawsze było dla mnie niezbyt smaczne i nie jadłam go w dużych ilościach. Aż w końcu zdecydowałam się całkowicie z niego zrezygnować.
Paula, jesteś z Torunia, prawda? Śliczne miasto, byłam raz i definitywnie się w nim zakochałam . Starówka świetna, fajne lokale i dobra atmosfera. Jak dla mnie super.