Po takich świętach jak ja miałam to wcale się nie dziwię, że tyle postanowień jest. :)
A u Ciebie jak zwykle smakowicie i tyle ruchu! Podziwiam. :)
Wersja do druku
Po takich świętach jak ja miałam to wcale się nie dziwię, że tyle postanowień jest. :)
A u Ciebie jak zwykle smakowicie i tyle ruchu! Podziwiam. :)
wow
Świetny dzień wczoraj miałas i ile ruchu :shock: normalnie nie pogadasz;)))
Słonko tak to niestety niesprawiedliwe jest na świecie , my musimy cwiczyć i dietkowac zawsze, inne dziewcyzny nawet nie iwedza co to ruch fizyczny czy dieta, ale wiesz co? My przynajmniej dbamy o zdrowie i forme:))) i w końcu wyjdzie na nasze, zoabczysz:))
cierpliwość jest gorzka,ale ma słodkie owoce, a spadek wagi bedzie naprawde słodziutkim owocem:))))
Trzymaj się dzisiaj dzielnie dietkowo:)))
Buziaczki!!!!
http://img299.imageshack.us/img299/7327/smilegp9.jpg
łosoś...mmmmmm:)
wiesz a co do tego schudniecia wraz z nowym rokiem 905 mowi ze schudnie a moze 20% sie to udaje:Po sama wiem po sobie ile razy zaczynałam z nowym rokiem:P
Cześć Słoneczka:)
Ale piękny dzień dzisiaj, a ja w domu a nie na nartach:(((((
Tyle, że śniegu w górach jak na lekarstwo a ludzi jak mrówek==>zero przyjemności z jeżdzenia :?
Weszłam na tą głupią wagę, bo sobie mówie, niemożliwe co wczoraj pokazała. Pomyślałam, że jak dalej będzie tyle co wczoraj to wyrzucam ją na śmietnik, i co?Waga pokazała 60,2kg 8) . Więc ma szczęscie, zostawiam ją :lol: Czyli wydaje się realne, że do urodzin mamy będzie 5 z przodu, a do wielkanocy może będzie 57kg :lol:
Dzisiaj idziemy z Marcinem do kina, a wcześniej wycągne go na sklepy :lol: Oczywiście naszą kawiarnie z dużymi deserami lodowymi omijam szerokim łukiem :lol: Tak więc niewiem ile dzisiaj z ćwiczeń wyjdzie.
Buziaki:)
No to widzisz - czarodziejska różdżka zawitała dzisiaj do Ciebie. :) A tą różdżką jest solidność, wytrwałość, ćwiczenia, dieta, regularność. Tego u Ciebie nie brakowalo, to i waga musiała ustąpić. :) Wielkie gratulacje! :)
no kochana gratuluję :) idziesz jak burza :) a ta 5 z przodu przyjdzie wcześniej niż myślisz :)
pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)
piknieeee... ja tez chce tyle wazyc co Ty aaaaaa:(
oooa na jaki filmik idziecie?:)
Wielkie gratulacje :!: Już ważysz praktycznie tyle, do ilu ja chcę dobić :D Czyli znowu Ci zazdroszczę :D Miłego wieczoru i omijaj kawiarnię :wink:
No i w ogóle już Ci wszyscy piszą, ale ja też to zrobię, że pięknie jesz i super ćwiczysz :D Całusy!
Dobry wieczór:)
Asia byliśmy na "jeszcze raz", nawet spoko :wink: Kurcze ludzi mnóstwo było, prace cała sala :shock: . I wogóle kupiłam sobie wkoncu jeansy, znlazłam takie co mi pasowały w greenpoincie, heh i po przecenie zapłaciłam 59zł :shock: .
Gardło i głowa mnie bolą, chyba mnie mama zaraziła :roll:
Zjadłam:
:arrow: kromka chleba, 2 plastry krakowskiej z indyka, serek almette, ogórek
:arrow: serek homo z lidla jabłko z cynamonem 125g, 3%tłuszczu, ale nie pisało ile ma kalori :roll: ale mam nadzieję, że nie więcej niż danio, nawet skład miał mniej kaloryczny :wink:
:arrow: kollet z piersi kurczaka, 1/2 ziemniaka, brokuł z wody
:arrow: 2 mandarynki
:arrow: kolacja w KFC tzn jogurt naturalny z truskawkami i kawałkami czekolady :oops: oprócz sałatki nic bardziej dietetycznego nie widziałam :wink: , a wolałam tam coś zjeść niż przyjśc do domu i lodowkę napaść.
Ruch:
chodzenie po silesi, 30 min rowerka :oops:
Jutro niedziela wiec u mnie znów kiepsko będzie czyli bez raportu :wink: Ale postaram się poćwiczyć więcej. W planach jutrzejszych galaretka z owocami, sałatka z tortelinni, te dwie rzeczy obiecałam Marcinowi, no i plus niedzielny śląski obiadek :wink: I niestety jutro mam do tego wszystkiego kolęde :roll:
i co mowisz ze fajnby filmik?:)
nooooo jogurt z czekoalda...jaaaaaaaaaacieeee:) nie no przeciez..raz od czasu mozna..tym bardziej ze tak jak piszesz...lepiej bylo go xjesc niz pozniej rzucic sie na lodoweczke:P:P