-
Jestem znów :/
Niestety, ostatnie dni do dobrych się nie zaliczają - sesja, nauka, odreagowywanie - do tego duże problemy z kręgosłupem, więc nawet ruchu nie było.
Chyba odkładam dietę na po sesji...:/ wiem, jak to brzmi, ale naprawdę mam dość myślenia o żarciu w trakcie nauki. Za to obiecuję wrócić do a6w, i - przede wszystkim - żadnych słodyczy!
Mam nadzieję, że starczy by chociaż utrzymać wagę w miejscu
Dziś było:
-dwa kubusie, słodka bułka
-garść orzeszków, deser satino
-hektolitry Ice Tea Green
Brrr, dobrze to nie jest :P ale postaram się poćwiczyć
-
Brrr, zamieniam soki na wodę mineralną. Trudno. Znaczy na jakiegoś kubusia na mieście sobie będę pozwalać,ale w ramach przekąski/posiłku, a nie takie popijania.
Dlaczego? Bo wczoraj wykalkulowałam w samych sokach 1500 kcal :/ Istna masakra :/
No i zobaczyłam zdjęcia...malutki, grubiutki kurdupelek. Łudzę się,że mnie chłopak marnie pstryknął, ale to naciągana pociecha...
Trzymajcie się
-
Mam nadzieje, ze szybko sie skonczy sesja i do nas wrocisz. Pozdrawiam :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki