Hej Migotko dzieki za odwiedziny co do tego dbania o siebie, to poprostu przysłowiowo olewałam to :P wstaje przed 7 to nic tylko ubieram sie i wychodze :P z zegarkiem w ręku zeby tylko zdążyć na busa ! ale te zmiany moze faktycznie poprawia mi humor ? pare razy spotkalam sie z kolega w pracy i cały czas zastanawiam sie co on we mnie widzi, ze wogle chce sie ze mna spotkac, pogadac i takie tam :P hehe normlanie jestem taki pulpet z kompleksami czasem jak złapie stresa to za duzo nie gadam hehe itp no ale cóż licze na to ze jak schudnę będę mniej krytyczna i bede sie lepiej czuć no oby pozdrawiam