Maxxima brawo! Takie fekty dietki zawsze mobilizują i łatwiej iść do przodu

Widze, że tutaj pokrewne grono studentek Ja tez studiuję pedagogikę ale na takich rocznych równoległych studiach dla absolwentów mojej uczelni. Opróz tego jestem na 5 roku mojego macierzystego kierunku więc jak Kuleczkowa od rana do 20 mam zajęcia...na szczęście piątki wolne, to zawsze jakiś oddech.
Na jutro mam właśnie na dydaktyke przygotowac wiadomości o metodzie inscenizacyjnej....och, jak mi się nie chce No ale co zrobić....chyba trzeba
A zbliżające się dwie sesje naraz to już w ogóle jakies koszmarne widmo

Maxxima odziwiam, że byłas w ogóle w stanie tyle rzeczy naraz ciągnąć!
Dobrze, że z czegos zrezygnowałas i masz chwile oddechu