Witaj alexmis w niedzielne popoludnie,

Do 3 tygodni przedluzyc mozna 1 faze, wiec jak sie dobrze czujesz i Ci sluzy to jak najbardziej.
Z orzechami u mnie bywalo podobnie.

Teraz robie tak, ze pakuje w male woreczki sniadaniowe i chowam po calym mieszkaniu: szafy, szuflady, ciuchy, itp

Powiem Ci, ze dziala. Jak juz to 4-5 orzechow dziennie, jeśli wogole.

Dzisiaj mam -3,3 kg. HUrrarrrraarah! Dalej walcze.


Wczorajsze menu, gdyz zapomnialam wpisac.

Sniadanie: brak, bo spalam

2 sniadanie: brak

Obiad: duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzyyyyyyy duuuza, puchata piers z kurczaka w kawalkach w pomidorach z puszki, plus przyprawy oregano, bazylia, tabasco, maggi itp, 4 liscie salaty lodowej

podwieczorek: niezdrowy 0,2 cola light, 3 orzechy nerkowce

kolacja: 1/2 kabanosa drobiowego, 1/2 pomidora, 3 rzodkiewki, 2 ogorki male konserwowe, 50 g twarozka president 4%

Stanardowo, kawki 2 z mleczkiem light 4%, herbaty i woda niegazowana