-
Czas zostawic to co się nie podoba daleko za sobą.Na zawsze
Czternasty styczeń.Dwa i pół mieciąca temu miałam zacząc się odchudzac.Nic z tego nie wyszło.A po drodze jeszcze były święta.Nie ważę się bo masa ciała przestała by dla mnie ważna.Liczy sie tylko to czy dobrze czuję sie w swoim ciele.W listopadzie i grudniu wmawiałam sobie że owszem,mam dobrą figurę.Czas skończyc się oszukiwac.I tak trwało to za długo.
W niedzielę-pierwszy dzień diety.Zjadłam tylko 750 kcal ponieważ szybko poszłam spac.Dzisiaj dokładnie 1000.
Moje zapotrzebowanie to niecałe 2000 kcal przy zwykłej aktywności.
Moje założenia:
#Dietka:1000 kcal
##Codziennie wychodzic z domu na dłuższy spacer
###Jak dopisze pogoda-biegac
####Niedługo zacząc chodzic na basen(od niedzieli może,narazie jestem przeziębiona)
#####Przed połową lutego zapisac się na fitness czy coś takiego
######Może czasem pocwiczę w domu ale to mnie nudzi,nie mam pomysłów i wiele nie daje
Myślę(( ))że do marca osiągnę wymiary które mnie zadowolą.
-
Hej.
A jakie to wymiary i do jakich dążysz?
Trzymamy kciuki!
-
Nie wyznaczam sobie żadnych wymiarów.Nie chcę tylko widziec w lustrze mojego wystającego brzucha(bleee) ani za grubych nóg.W udach mam 53 cm ,chciałabym conajmniej 5 mniej,tak samo w łydkach.Brzuch ma byc płaski.W tali i biodrach nie muszę nic zmieniac.Najdziwniejsze jest to że większośc spódniczek i spodni kupuję w rozmiarze xs-m.Chyba te sklepy,gdzie robię zakupy mają inne oznczenia....
Wczoraj nie było dobrze.Szczerze,było źle-1850 kcal .
Dzisiaj narazie 350.I się nie dam!
Dzięki Aimka6w
-
A właśnie,jak myślicie ile kg bym musiała schudnąc by mie po 5 cm mniej w udach,łydkach i żeby ten brzuch się zmniejszył?
-
dziewczyno, masz w udzie mniej niż ja. podaj wszystkie swoje wymiarki.
-
Nie chciałam dziś pisac bo mi wstyd.Ale nie,konskekwencje trzeba ponieśc.Zasłużyłam żeby ktoś porządnie mnie zbeształ.Co ja wogóle robię?Czy naprawdę jestem aż tak słaba?Wytrzymałam tylko DWA dni!DWA!To jest bez sensu.Tak nie można,nie wiem co robic.
Hari nie mierzę się bo wogóle załapie doła.Pamiętam że w biodrach 88,udach 53.Chciałabym poprostu byc bardziej proporcjonalna do tych bioder.
-
Najpierw znalazłam notes gdzie mam zapisane swoje wymiary i porównałam z dzisiejszymi.Te wymiary tez podałam w moim starym dzienniku(przy okazji zauważyłam że strasznie zasmiecam to forum.Zakładam wątek później zapominam o nim i piszę następny ).Ważyłam wtedy 51,5 kg,co znaczy że dziś też tyle powinnam ważyc,co z kolei oznacza że schudłam.W grudniu ważyłam prawie 54.Zważę się w poniedziałek i wszystko będzie jasne.Ale nie ufam do końca mojej wadze.
To po raz kolejny
brzuch-talia?(najwęższe miejsce)-65
pod pępkiem(najgrubsze miejsce)-83(dużo za dużo!)
biodra-87(tu dobrze)
udo-od 51 do 53
łydka-od 34 do 36(dużo,nieproporcionalnie)
kostka-24
ramię-27
nadgarstek-15
wzrost:161
-
witaj
nie wiem jak odnieść Twoje wymiary do moich, ale jestem głęboko przekonana że wyglądałabym przy tobie jak wieloryb
moje uda są znacznie bardziej... mają większy obwód
nie rozpaczaj że ciągle zakładasz nowe wątki, ż etylko 2 dni wytrzymałaś, postaw sobie mały cel na początek a potem będzie lepiej
powodzenia
-
Możliwe że wyglądam drobno w całości ale jak tak się przyjrzec wszystkiemu po kolei to fuuuuj.A tak serio to widze pewne swoje niedoskonałości ale nie mam na tym tle kompleksów.Poczytałam sobie pare dzienników i byłam w szoku jak niektóre dziewczyny piszą że są grube i dlatego nie maja szczęścia w życiu.Nikt nie napisał tak dokładnie ale w tym sensie.Jak byłam młodsza to może i tez tak myślałam ale wyrosłam z tego.Wiem że jeżeli ktos mnie np. nie lubi czy cos mi nie wyjdzie to nie przez mój wygląd.Ja staram sie nikogo nie oceniac gdy widzę go pierwszy raz ale nieraz mi nie wychodzi.Jednak gdy lepiej go poznam widzę że się myliłam.Wydaje mi sie ze wszyscy tak mają i nie mozna niepowodzeń zrzucac na dodatkowe kg.To chore.No,tak się rozpisałam a i tak pewnie niezrozumiałe to jest.Ale straciłam(zgubiłam=P) pierwszą myśl.
Przedwczoraj i wczoraj było 1200 kcal i dzis tez tak się zapowiada.Zostane przy tej diecie chociaż nie wiem czy cos schudnę.Kiedyś mi nic nie zleciało przy 1200.No ale spróbowac mozna.
-
bo 1200 trzeba wspomagać ćwiczeniami.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki