-
No w końcu @ dostałaś a już myslałam że będziemy mieć mamusię w naszym gronie
No i gratuluję ćwiczeń 10 minut to zawsze coś najważniejsze że się zmobilizowałaś
buziaki
-
eh juz myslalam ze bedziesz musiala zaniechac odchudzania
-
Drogie Panie specjalnie dla Was przepis na kotleciki ryżowe
Wersji jest bardzo dużo i można dodawać do ryżu wiele innych składników, ale swoje kotleciki robiłam tak...
Składniki:
3 torebki ryżu
2 kotlety mielone
pieczarki
jajko
bułka tarta
przyprawy
olej do smażenia
1. Ugotować ryż na miękko (musi się kleić ). Pieczarki pokroić na plasterki i sparzyć w osolonym wrzątku. Kotlety pokroić w małe kosteczki.
2. Zmieszać wszystkie składniki ze sobą, dodać surowe jajko i przyprawić. Jeśli masa jest zbyt kleista dodać trochę bułki tartej.
3. Formować małe kotleciki, obtoczyć w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju.
Tak wyglądały moje kotleciki dzisiaj Jeśli nie jestem na diecie to dodaję jeszcze ser żółty albo mozzarellę. Można też dodawać tam mięsko albo jakieś inne warzywka. W każdej wersji są pyszne Można je podawać jako dodatek do mięsa albo do ryb (wtedy raczej są bezmięsne :P), można też polać je jakimś sosem tak jak ja dzisiaj
No to smacznego życzę Dziewuszki
-
hmm ciekawy ten przepis muszę przyznać, na pewno za kilka dni trafi na mój stół
a co zaszaleje
-
oooo przepisik...tez sie moze skusze hihihi skoro polecasz i w ogole a wydaje sie nie zbyt skomplikowany hihih:0 to dobrze
ojj jak ja kocham bobaski:P:Pale Imie mi strednio sie podoba..choc dobrze mi sie kojarzy:P
-
Z tą mamusią to nie wiem czy wykluczone, bo ta moja @ jest taka dziwna, a takie krwawienia czasami na początku ciąży się zdarzają, więc trzeba poczekać na wizytę u lekarza Wczoraj przeglądałam forum dla mam I nie powiem nie powiem, chętnie założyłabym sobie tam dla siebie "domek" tak jak tutaj na diecie Ale poczekamy zobaczymy Jak nie teraz to kiedyś
Tleli, zakwasy już "wyleżane" w ciepłej kąpieli z pianą
Który raz ja tu dzisiaj już piszę?
Buziaki
-
Muszę Wam coś pokazać jeszcze
<selvanis> No, to jak o takich numerach mowa...
<selvanis> W Gdańsku ze znajomymi wsiadamy to tramwaju w tłusty czwartek. I odgrywamy scenkę "Kurcze, tlusty czwartek, a ja pączka nawet nie zjadłem".
<selvanis> Więc nachylam się do takiego dziwnego urządzenia z guzikiem, udaję że przyciskam i mówię "Trzy paczki poproszę"
<selvanis> Ludzie na nas jak na durni patrzeli.
<selvanis> A na następnym przystanku kumpel już z trzema pączkami i paragonem wsiada i pyta "Kto pączki zamawiał?"
<selvanis> Odbieram, płacę, on mi resztę wydaje...a miny całego tramwaju powalające.
<selvanis> I gdy już ma wychodzić, jeden z pasażerów, starszy pan z pełną powagą: "można zamawiać bezpośrednio u pana?"
<selvanis> Wtedy już nie wytrzymaliśmy <lol2>
Będę Wam serwować teraz takie głupotki na rozluźnienie, cieszycie się prawda?
-
lazanko ja cie podziwiam, ze ty chudniesz bo takie kotleciki to bomba kaloryczna. Jeden mielony ma jakies 180 kcal +ryz+ ponowne smazenie...o zgrozo
Nie wiem czy ci tego okresu gratulowac czy nie wiec przemilcze
-
Tak to znowu ja. Jak widzicie mam za dużo wolnego czasu i nie wiem co z sobą zrobić
Miały być wymiary to i są:
biust - 91 cm
talia - 71 cm
biodra - 93 cm
udo - 57 cm
Jak ja nie cierpię swoich ud
-
Rozminęłam się z Nicoletią...
Nicoletia, ja nie chudnę Od dwóch tygodni chyba...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki