Właśnie nie narzekaj trza się brać za siebie zamias marudzić :P dietę ładnie trzymasz d tego ćwiczenia i kilogramy odpłyna... tylko cierpliwości Kobieto!!!
Właśnie nie narzekaj trza się brać za siebie zamias marudzić :P dietę ładnie trzymasz d tego ćwiczenia i kilogramy odpłyna... tylko cierpliwości Kobieto!!!
Heeej
Dzisiaj już nie narzekam Wstałam baaardzo rano jak na sobotni dzień czyli o 7.50, bo musieliśmy coś z Mężusiem na mieście załatwić i od tamtego czasu cały czas jestem na nogach. Zrobiliśmy dzisiaj fajne zakupy jedzeniowe, spodobają Wam się :P Kupiłam sobie 3 brokuły, selera, marchewki, pietruszki, buraki, rybki a o innych duperelach nie wspomnę Wiecie co zrobiłam dzisiaj Mężowi na II śniadanie? Grzanki smażone na oleju z pyszną sałatką z kalafiora (drobne cząstki kalafiora + sos czyli jogurt naturalny ze zmiażdżonym czosnkiem, ziołami i przyprawami), smakowało mu :P Ja zjadłam dzisiaj tą samą sałatkę z tuńczykiem w sosie własnym- i oto właśnie utwierdziłam się w przekonaniu, że za takowym tuńczykiem nie przepadam, a wręcz mi nie smakuje :P
Na obiad mam Asiowe duszonki z tych wszystkich warzywek plus ryba, która właśnie się piecze w piekarniku A Mężowi muszę wszystko modyfikować i np. warzywa będę mu obsmażać na pleju, bo za takimi to on nie przepada- nie zna się :P
Całe szczęście, że wczoraj wysprzątałam mieszkanie, bo dzisiaj to totalnie mi się nic nie chce i pewnie nic bym nie zrobiła.
Aaaa zapomniałam opowiedzieć o tej płytce z Bollydance. Dziewczyny masakra, gdy zaczynam ćwiczyć z tą płytką zaczynam łapać zadyszkę już na uwaga... rozgrzewce Normalnie mało mi serce nie wyskoczy :P Ale to nic, dzisiaj może będzie lepiej
Co dostałyście na Dzień Kobiet, hmm? Przyznawać się Ja dostałam rano moją ulubioną różową różyczkę, a w przyszłym tygodniu wybieram się na zakupowe szaleństwo ciuchowo-biżuteryjne
Zważę się jutro może mi waga drgnęła, a teraz idę jeść obiad
Tęczko, z niecierpliwością oczekuję na zdjęcia, ale nie po to by się porównywać z Tobą, a po prostu Cię zobaczyć w tych pasemeczkach Z tą zgrabnością to nawet mi nie mów A co do procesu chudnięcia to masz rację... skoro przez 3 lata się bezjarnie człowiek obżera to nie można wymagać, że teraz w kilkanaście tygodni uda się to zgubić. Marzenia
Asq, ja już sama nie wiem. Ostatnio nie jadłam wcale tak mało kalorii, a waga jak stała tak stoi. Może to przez @? Wczoraj mi się skończyła więc zważę się jutro, zobaczymy... Ale obawiam się, że i tak będzie 61 Więcej kalorii zjem we wtorek na tym dniu w u mnie w szkole
Asia, cierpliwość by się przydała faktycznie
Dziewczyny, dziękuję za życzenia i również życzę Wam wszystkiego najlepszego w tym naszym dniu (nam to przydałoby się chudnięcie, więc tego nam życzę też :P)
Miłego dnia Dziewczyny Później wpadnę zobaczyć jak Wam dzisiaj idzie
Witaj Łazaneczko! Ale ty rano wstałaś. Ja się w sobotę nie umiem zwlec, ale poza tym o północy poszłam na spacer pod PKiN... Lubię spacerować w nocy. Widzę, że płytka daj ostry wycisk! Ale jeszcze kilka dni i na pewno będzie lepiej. Pozdrawiam cieplutko, trzymam kciuki za ważenie a przy okazji składam najlepsze życzenia! :*
Lazaneczko moja dobrej nocki)
Ja też wpadłam na moment i życzę kolorowych snów Zakupy faktycznie mi się podobają, jeszcze bardziej grzanki z kalafiorkiem
jedyne co lubię z tego co kupiłaś to brokuły marchew i rybki wszelkiego rodzaju buraczki i selery odpadają :P
a i tuńczyka uwielbiam ale nie w sosie własnym... zawsze go odcedzam i dodaję do sałatki czy to z ryżem czy z innymi duperelami
i też mam płytke z bollywood z tańcem brzucha i mi się wcale nie podoba... nie mogę do niej ćwiczyć bo to co oni tam wyprawiaja bardziej mnie smieszy niz zmusza do ćwiczeń
miłego dnia
ja dostałam perfumy - chanel no 5
mój watek:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=184
moj watek na starym forum:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
Hej
Nie zaglądam, nie piszę i nie odwiedzam, bo mam kłopoty z portalem dieta.pl
Wyrzuca mnie o ile w ogóle się dam radę zalogować.
Wczoraj "wyskoczyło" mi, że mój nick nie istnieje, mój pamiętnik nie istnieje, luz. Wczoraj dałam sobie spokój, ale niestety dzisiaj to samo.
Dzisiaj już Łazanka istniała, ale stronki nijak nie chciały wchodzić.
Ciekawe czy mi notkę opublikuje w ogóle
Ale dobra... Łazanka istnieje dieto.pl więc proszę mnie nie denerwować więcej
Na początek będę się chwalić Waga dzisiaj pokazała 60
Miejmy nadzieję, że teraz będzie się to posuwać w szybszym tempie, bo już wątpiłam momentami w sens tej diety. Przemogłam się i coś tam nieporadnie zaczęłam ćwiczyć, bo pasowałoby nie mieć sflaczałego ciała, ech...
Nie będę Was dzisiaj zanudzać już niczym więcej, po prostu idę odwiedzieć
Neluś, dziękuję Ja też lubię spacerować nocą, nawet bardzo, ale mój Mąż stanowczo protestuje więc nie spaceruję o takich porach, bo sama to się boję trochę. Blisko PKiN mieszkasz czy po prostu zrobiłaś sobie rundkę po mieście?
Asiulka, ja też nie lubię tuńczyka w sosie własnym feee. A ta ryba sobotnia była ohydna i wylądowała w koszu Mnie się podoba, tylko ta dziewczyna jest trochę dziwnawa, ale sam "taniec" nie jest zły
Pinku, to się postarał mężczyzna
Jak pomyślę jaki "cudowny" tydzień mnie czeka to zbiera mi się na płacz trochę, ale na szczęście za 1.5 tygodnia ferie świąteczne, byle ich dotrwać
Dobrej nocy Wam życzę i przepraszam, że rzadko do Was zaglądam :*:*
Zakładki