Witam Zuzanko

Ja dzisiaj też miałam ciężki dzień i zjadłam chyba ponad 2000kcal(sic!)
Pocieszam się tym, że jedynie lody były niedietetyczne...

Ale nie należy sie poddawać drobnym niepowodzeniem i iść naprzód.

Brrr, tak zimno i wietrznie na dworze..

A co do kalorii to wpisuj sobie wszystko w dziennik na stronie Łatwiej kontrolować ile zjadłaś