Wczoraj zjadłam :
gorący kubek barszcz czerwony
kisiel gorący kubek
dwie kawy bez cukru
zupa kapuściana
5 muszelek makaronu
sałatka z sałaty pomidora i cebuli

Dzziś jest piątek , trochę zaszalałam i nie zjadłąm zupy ale po prostu nie potrafiłam
-rano kawa
-potem kisiel
-gorący kubek pomidorowa (wstałąm o 5 tej rano i o 12 stej byłam bardzo głodna )

-5 muszelek makaronu ( na smak nabiłam na widelec :/ potem sucha malutka piętka chleba bo miałąm zgagę , ale obie rzeczy to malutkie gryzki )

-ryba na parze około 100g z pomidorem i brokułem - przygotowałyśmy sobie to jedzenie z siostrą zapiekłysmy warzywka w naczyniu żaroodpornym, została mi jeszcze porcja na jutro

-mięta i woda niegazowana do picia oraz herbaty owocowe bez cukru nie wpisuję codziennie wszystkiego po troszku

- jeden chips mąż mnie skusił ale jestem dumna bo potrafię sobie powiedzieć nie

Pod wieczór ważyłam 64,7 myślałam, że mniej będzie po 3 ech dniach ale i tak jestem zadowolona bo małe porcje jedzenia mi wystarczają

Pozdrowienia dla Was wszystkie dietkowe forumowiczki, nie znam sie za bardzo na tym forum i troche mi smutno, ale do odważnych świa należy )))))))