Wczoraj jedzeniowo było ok. kalorii 2000, ale nie bardzo trzymałam się pór, tak więc dzisiaj poprawa
Śniadanie już za mną - kalorii 500 (bułeczka+masełko+żółty serek)
Na drugie planuje duży jogurt
Obiad - niewiem - mamusia ugotuje
Wiecie co ja to mam dobrze z moją mamą - ona taka kochana i wogóle przykład do nasladowania...bawi się z moim dziećmi, sprzata, gotuje i ma czas na wszystko, a ja taka nie zorganizowana - wiecznie mi czasu nie starcza
Dziewczyny dzisiaj się obudziłam i uwierzyłam w siebie i w to, że mi się uda i że schudnę. Szkoda, ze nie moge tak jak Wy przejśc na dietę 1000 kcal, ale dziecko najwazniejsze
Zakładki