-
Jestem jestm, znad ksiazek taaa..Jezu wiecie juz tylko 65 dni do matury
No dzis czuje sie lepiej! (psychicznie i fizycznie, bo nadal jeszcze bumeluje w domu, z powodu choroby). wprawdzie odkryłam wczoraj ile mam jeszcze do przerobienia przed matura, i nie jest to mozliwe w 2 miesiace, no ale coz..
Dzis na śniadanko - pol grahamki, plasterek szynki i sera - 150 kcal
-
juz dosc tego chorowania...nie za dobrze CI?;p hihih ja pamietam ze ja do matury zaczelam sie uczyc 3 tygodnie przed hashahah i zdalam hihi to były czasy...:P
-
To Ty dalej chora? Ło matko!!! Tyle czasu!
A matura... Ja tam wszystkiego nie umiałam... I w sumie źle na tym wyszłam
Ale nie najgorzej.
A Ty dasz sobie radę, więc nie ma co biadolić
-
Noo nareszcie się pojawiłaś chorowitko
ależ mnie zestresowałaś tą maturą, 65 dni łehh to ja też chyba się pójdę pouczyć
miłego weekendu i dietkowania dużo uśmiechów
-
widzę że też odliczasz dni do matury... koszmar ten czas tak szybko przelatuje...
-
ja mam 3 dni do takiej "matury" jeśli Cię to pocieszy a raczej do poprawki ;P
-
eh :P
no wiec na drugie sniadanie bylo dzis: kawa z mlekiem, 3 kostki gorzkiej czekolady, razem 100 kcal, a na obiad sałatka- szklanka makaronu, 2 plasterki szynki, ser zóty, pol lyzeczki majonezu - 450 kcal
na razie dzis -700 kcal
ja tam bardzo czarno widze, nauka mi idzie jak krew z nosa:/
-
spoko zobaczysz że zdążysz się nauczyć wszytskiego taka jest prawda że ludzie się mobilizują w ostatnie dni
-
to jest prawda - ja do historii zaczęłam sie uczyć tydzien przed maturą, bo już trzeba było ale siedziałam do -3 w nocy ;P zdałam, na studia się dostałam, także nie ma co panikować jak ja sobie dałam radę, to każdy da
-
Wiking mi też ostatnio cuś uciekł weny do kucia... . A stos książek się tylko powiększa...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki