Neonka, SraP - no właśnie weekend nie był dobry. Może nie było obżarstwa ale nie było też kątroli nad jedzeniem no i ćwiczeń jak na lekarstwo Ale jestem usprawiedliwiona - jestem na antybiotykach


Dziś juz wszystko wróciło do normy
jadłospisowo:
ryz na mleku Berliso - smak czekoladowy
zupka pomidorowa - diabolo pomidoro
5 mandarynek
na obiadek - pieczeń wieprzowa z marchewką i groszkiem oraz surówką
1kamapka z pastą łososiową

ćwiczeniowo
bieżnia 20 min
wiosła 15 min
rowerk 5 min
orbitrack 5 min
ćwiczenia na mięśnie brzucha

Teraz jeszcze mam zamiar brzuszki porobić

A później kąpiel i wcieranie balsamów