Wątek: AKCJA LATO 2008

Jak to po zimie postanowiłam zrzucić kilka kilogramów. Zawsze należałam do pulchniejszych osób, ale w tym roku sobie ostro pofolgowałam.
Jak dobrze pójdzie we wrześniu wybierzemy się z mężem na wymarzone wakacje w Egipcie .... muszę się dobrze prezentować a nie robić za morsa na plaży!!!!
Z tego względu postanowiłam schudnąć ... nie będzie łatwo, bo jest dosyć dużo do zrzucenia. Muszę jednak dać radę!!!!

Oto moje postanowienia:

1. Dieta 1000 kcal;
2. Sześc razy w tygodniu bieganie przez 0,5h
3. Zero słodyczy, czipsów i popcornu
4. Ograniczyć alkohol - tylko wino, max 4 lampki w tygodniu
5. Nie jemy po 18:00
6. Pic dużo wody

Cel:
nr 1 .............. 65kg
nr 2 .............. 60kg

trzymam więc kciuki
za Egipt
Też zamierzam tam w tym roku wylądowac
pozdrawiam
c.

trzymam kciuki żeby Ci sie powiodo I napeno powiedzie! Postanowienia masz piękne pół godziny biegać sześć razy w tygodniu ja bym chyba nie wytrzymała.

Pozdrawiam

Witam Podziwiam, że potrafisz tyle biegać. Ja się męcze po 5min Porażka. Trzymam kciuki

trzymam kciuki za odchudzanie dasz radę ja też muszę do wakacji schudnąć

Zupełnie jak u mnie!
Ja nastawiłam się, że dojdę do wymarzonej wagi (66 kg przy 180 cm wzrostu) do końca roku szkolnego (czyli 20 czerwca).

Trzymam kciuki za nasze postanowienia!

witam
i jak tam 2 dzień diety mija??
pozdr.

Serdecznie dziękuję wszystkim osobom za wsparcie. Domyślam się, że początek będzie ciężki ale przy takim dopingu na pewno dam radę!
Drugi dzień mija bardzo dobrze. Trzymam się diety i nawet nie jestem za bardzo głodna. Właśnie wróciłam z biegania .... o dziwo tez nie było najgorzej choć bolą mnie łydki.
Co do biegania to muszę przyznać, że bardzo to lubię. Dla mnie to stanowi relaks. Niestety z powodu pracy i innych obowiązków mam na to coraz mniej czasu, ale myśląc o wakacjach w wymarzonym Egipcie jestem w stanie sie poświecić i nawet biegać bardzo późnym wieczorem.
Zobaczymy na jak długo ten zapał mi wystarczy ....
Pozdrawiam!!!!

wakacje w egicpie - swietny cel