Wątek: Dzis zaczynam

nova22

Podziwiam Twoją wytrwałość
WIELKIE GRATULACJE
Czytanie o Twoich zmaganiach z dietą działa na mnie mobilizująco do dalszej walki więc dziękuje Ci za te zwierzenia i trzymam za Ciebie kciuki oraz życze powodzenia.
Pozdrawiam

Waga stoi ale to nic Widze po obwodach, ze spalilam tluszcz. Dzis ide do pracy na popoludnie. W domu bajzel po wymianie okien, mamie tez wymieniamy. Nie mam czasu na jedzenie

NOVA!Masz rację ,najważniejsze to nie mieć czasu na jedzenie .Też to zauważyłam ,dlatego muszę się wziąć w garść i wysprzątać chatę a póżniej spacer z dzieciaczkami i z psem .

Witaj,
wiesz naprawde czytanie Twoich postów motywuje, bede tutaj zagladac, dopingowac Ciebie i siebie jednoczesnie. Ja na razie na mojej South Beach+1000 kcal tylko 1,5 kg ale jeszcze zostalo mi 4 dni pierwszej fazy wiec moze jeszcze troche spadne. Jesli nie to moze przedluze pierwsza faze jeszcze o tydzien a potem przechodze do drugiej i zapisuje sie na silownie. Na razie musze zdac egzamin.

Pozdrawiam serdecznie,
Aga

nova22 cały czas trzymam za Ciebie kciuki !!!!!!!!

moj bilans
spalone 3000
zjedzone 2000
bilans -1000
jest niezle. :P :P :P :P

Nova !!Świetnie sobie radzisz !Życzę Ci dalszej wytrwałości! Ja dzisiaj miałam mały kryzys,ale nie z powodu diety,teraz czuję się dobrze i wrócił mi humorek.Dobrej nocki!!!

Ale ladnie ci idzie ! Rowno, spokojnie ! Podziwiam ten spokoj i wytrwalosc.

I dalej tak do przodu i w dol (z kilosami !!!!!!!!!!)

Pozdrawiam
Aga

Agatko , dziekuję za slowa otuchy.

Tak, dobrze to ujęłaś trzeba znależć rdzeń problemu, dlaczego jem , a właściwie ŻRĘ
Nadal szukam tego rdzenia. Jednak już się trochę uspokoiłam , układam sobie plan na dzień i spokojnie go realizuję. Jeśli coś nie udaje się osiągnąć to nie wpadam od razu w czarną rozpacz, a myślę dlaczego tak się stało. Tak też staram się uporządkować moje życie i to co się w nim dzieje, bo część tłuszczu z tego powodu się nazbierało


BARDZO CI DZIĘKUJĘ ZA TO , ŻE JESTEŚ

Pozdrawiam cieplutko - Jado