Dzień pierwszy 28.02.2008

Soczek z 2 pomarańczy, 2 jabłuszek i 4 mandarynek bardzo dobre
2 mandarynki, 2 nektarynki świeże i tak do 12:00
12:30 surówka z kapusty pekińskiej i marchewki z łyżką majonezu (może być, nawet dobre)
14:30 obiad pulpety z surówką z kapusty pekińskiej
18:30 kolacja sałata, pół pomidora, pół ogórka, pół papryki z keczupem + 1.5 grahamki

Koniec dnia pierwszego nie było tak źle, powiem nawet ze pierwszy raz poczułam ze robie to dla swojego zdrowia a nie dla ludzi. Przez ten mój styl odżywiania moja córeczka zjadła więcej owoców niż wcześniej. Mam nadzieje ze się do tego przyzwyczaję. Przeżyłam już tyle diet nawet kopenhaską, mam nadzieję ze ta już będzie ostatnia

Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia