-
wrrr czemu to się nie wkleiło
[/img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/url]
zaraz sie wsciekne
-
Truskawki można posadzić choćby w lipcu. Pytałam sie specjalnie dziadka..Polecam ja teraz sie nimi obżeram Mój rowerek co jeżdże do sql to też grat oj grat :P
Kurcze szkoda że sie sukienka nie chce wyświetlić
60 kilosków tyle co ja Supcio ;* ;*
Ale akurat u mnie poszło chyba w góre przynajnij tak sie czuje.
-
kurcze gdzie to zdjecie ;(
-
Bananowa Studentka, nie mam pojęcia staram się je wkleić, ale złośliwość... nie moja wina..
Tima, może się tylko wydaje truskawki mmm. Hah a najśmieszniejsze jest to że okazało się (nie wiedziałam) że jednak mamy kilka posadzonych bo moja mama to zrobiła o.O ale u mnie jeszcze zielone :P Dzięki
Dzisiaj zjadlam:
jogurt+ platki fitness (30g) + dżem + otręby
dwie kostki gorzkiej czekolady
kawałek sernika
jabłko
mięso pieczone + kasza gryczana
na kolację planuję mus malinowy.. Trochę słodkości, ale jest weekend trudno!
Pozdrawiam
-
Cześć z powrotem i gratuluje nowej wagi Mus malinowy ... mm. Ja dzisiaj popedałuję do miasta po truskawki. Chyba, że mi się w koszyku na kierownicę rozciapią. Wtedy zrobię koktajl.
MOże wklej samego linka i my sobie klikniemy?
-
Hey, dzisiaj było nieźle
jogurt, dżem, otręby
lód wodny
chleb razowy z masłem
schabowy, ogórek kwaszony, ryż brązowy, pomidor
kromka razowego z masłem i pomidorem
2 kawałki czekolady
i wypiłam kompot.. jakoś jeszcze jeść mi się chce, ale koniec na dzisiaj. Jak nie wytrzymam to zjem jeszcze chleba razowego.. Bo brzuch mnie boli, nie wiem czemu :/
Z ćw to tylko A6W dzisiaj..
-
kochana a ty liczysz wogole kalorie czy cos? ( choc wcale tego nie polecam) staraj sie jesc wiecej warzyw moze sama nie jestem dobrym przykladem ;P ale naprawde dobrze robia buziaki :*
-
eh staram się ale różnie wychodzi...
Za to mam dla Was niusa! Stało się coś baaardzo dziwnego.
Mianowicie, kiedy kończylam tamtego posta, myslalam sobie co juz isc jeszcze schrupac bo glodna bylam troszeczke :P
W tym momencie wszedł mój braciszek z błaganiem w oczkach i pytaniem... czy pójdę z nim pobiegać?
To była chyba najbardziej szokująca rzecz jaką od niego usłyszałam. Mój brat może nie tyle, że jest nieaktywny fizycznie co jest po prostu... leniwy
Więc jakikolwiek przejaw aktywności jest rzeczą dość... dziwną :P
Oczywiście poszliśmy biegać, ale się bidulek szybko zmęczył.
Biegalismy tak:
2min truchtem, 1 marszu
2min truchtem, 1 marszu
i tak przez prawie 20 min. Na końcu do domu sprint. Wiem, że to niewiele, ale zawsze coś no i uchroniło mnie to przed najedzeniem się na noc. Teraz jeszcze herbatka i spać!
-
oo gratuluje uwazam ze bieganie jest bardzo meczace, ale dla sylwetki znakomite i ma czlowiek satyskacje ze cos zrobil dla siebie ja bede jutro sobie cmykac
-
Ja postanowiłam wreszcie zrobić ten plan ze strony o bieganiu żeby nauczyć się biegać pół godziny bez przerwy... bo bieganie jest w gruncie rzeczy przyjemne, ale pojmujemy to dopiero gdy wrócimy do domu i bierzemy prysznic
ja dzisiaj miałam pół godziny marszobiegu- minuta biegu, 4 marszu (drugi tydzień 6-tyg planu), ale już czuję, że mogę więcej i parę etapów zrobiłam dłuższych, a marsz raz skróciłam, bo już mi było nudno
Biegnij forrest!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki