-
Lat mam siedemnaście, a właściwie ukończe je w lipcu, co do odchudzania stara wyga jestem trochę, bo zdąrzyłam się trochę tym pomęczyć, mam tendencje do tycia.
Kupiłam spodnie rozmiar 28, czyli taki zdrowy w sumie jak na moją posturę, tak mnie się wydaje. Do końca marca chcę się w nie wbić - etap 1. Wyglądać w nich estetycznie - etap 2. Zawiodłam się już na wadzę nie raz, nie przedstawia faktycznego stanu rzeczy.
Poszarpałam swój system odpornościowy, zależy mi aby nie powtórzyć błędów.
Dziś w miarę "standard" 100 przysiadów 50 brzuszków + rozciągnięcia i 20 minut na rowerku.
Z żarcia to wyszły w ciągu dnia dwie kanapki, jajecznica na oliwie, jogurty naturalne z płatkami (2), paczuszka herbatników w drodzę na przystanek [4 herbatniki w jednej paczce] nie było w sumie porządnego, ciepłego posiłku, miałam zabiegany dzień.
Ogólnie to jestem ;f za ciepłymi! jak najwięcej! dłużej trzymają uczucie sytości, a gotowanie to frajda!
Ach, jestem laktowegetarianką.
)
edit; doćwiczyłam trochę, źle rozłożyłam posiłki i wieczorem do jadłam, po prostu głodna byłam, wolałam zjeść normalnie, a co by się nie rzucić w nocy na lodówkę :P
Do końca lutego:

Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki