heh po prostu gotowałam makaron, i tak zamierzałam, że wrzątek poleciał na mój brzuch :cry: I mam wielką czerwoną plame na brzuchu która mnie boli i niebardzo wiem jak siedzieć :roll:
Wersja do druku
heh po prostu gotowałam makaron, i tak zamierzałam, że wrzątek poleciał na mój brzuch :cry: I mam wielką czerwoną plame na brzuchu która mnie boli i niebardzo wiem jak siedzieć :roll:
widać jako osoba odchudzająca się, jesć makaronu nie powinnaś :D:D:D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wyciągnij wnioski na przyszłość :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kurcze, jak mi przykro. A z Waszką się absolutnie nie zgodzę. Indywidualna rzecz każdego. Ja kupuję razowy i jakoś nie tyję.
mam piękną czerwoną plamę na brzuchu :roll: Coż, może do lata się zagoi.
W pracy i w domu urwanie głowy, dzisiaj mam spotkanie z promotorem. Wziełam się porządnie już do pisania pracy, stąd nie mam czasu na forum.
Wczoraj nie ćwiczyłam, i poległam ok godziny 21. Zjadłam wtedy loda w czekoladzie i pół pączka :oops:
Cóż żyje się dalej, a mnie prześladują kotlety wylewające się z moich boczkow.
Roweru dzisiaj też nie będzie, bo kolana nie chcę nadwyrężać, niech odpocznie, zacznę jeździć dopiero w przyszłym tygodniu.
Aha i wczoraj byłam u fryzjera, moje biedne wloski, zostało z nich 1/3 pod względem objętości, i pani fryzjerka mi je wyprostowała na moje życzenie:)
Wpadnę jak bede miała więcej czasu, buziaki
i ja muszę isc do fryzjera :roll: miłego dnia
Hej Martuś, co słychać?
Miłego tygodnia!
Cześć kochane:)
Melduję się, że żyję i miewam się całkiem nieźle. Nie mam czasu na nic. Praca, magisterka, i mieszkanie na głowie zajmują mi całe dnie, a ostatnio nawet noce. Mój promotor wymyślił sobie, że mam się bronić, pod koniec maja, wariat!Nie dociera do niego to, że chcę pod koniec czerwca, bo mi na nic obrona w maju. No ale zobaczymy, narazie piszę..
Z dietą od poniedziałku idzie dobrze, staram się jeść 1200kcal, ićwiczyć conajmniej 20min dziennie.
Niestety przez weekend długi zrobiłam sobie wolne od diety, byliśmy w Pradze, i niebardzo miałam ochotę zdrowo się odżywiać :roll:
Puki co zero alkoholu, do mojej obrony :!: :wink:
Buziaki zostawiam
Niestety nie odwiedzę was,brak czasu :cry: