-
Dzięki za odwiedzinki
w sumie nie mam nic przeciwko odwiedzinom na moim blogu, wszak po to wkleiłam adres..
a nie wstydze sie tego co było..jestem tylko człowiekiem, który popełnia błedy, ale podobno co nas nie zabije to nas wzmocni, czyz nie tak?????
ja wyszłam z tego obronną ręką, i mam nadzieje ze moja historia bedzie dla innych jakich jakas przestrogą orac udowodnieniem ze mozna, mozna i z takich sytuacji wyjsc, tylko trzeba chciec, muszą chciec obie strony.
mysmy mieli wspolny cel, dzieci..
a po za tym dzis ide na spacer
buziaki papa
ps: raaanyy, ale mam zakwasyyyyyyy
-
hehe - zakwasy fajna rzecz
trzymam kciuki za poukładanie się wszystkiego.
-
dzis ja uprzatałam troszke śmieci z lodówki..
zrobiłam jajecznice na śniadanie, powrzucałam tam resztki wędlin co by było na zero..
moze jak dzis sie szwagier ulotni juz do siebie do domu, to wezmę sie za ćwiczonka..
zakwasy dalej czuje..uuuuu....mięśnie brzucha i pod udami
co mogę zrobić na jutro z ryby mrożonej(filety z mintaja), no i mam sledzie, które muszę zrobic..a ze i tak wole w oleju niż śmietanie...moze od kawałka sledzia w oleju d.. mi nie urośnie
kochana, widze ze u ciebie dzis porzadki..ja okna mam pomyte, tylko lówcik został w kuchni, ale jak mam go otworzyc skoro co kawałek sypie snieg???????
musze założyc firanki w kuchni, podkurzyc, pochowac poprane ciuchy(jeszcze jedna pralka do wstawienia czeka) i zmyc podłogę w kuchni, łazience, no i pokojach(tu sporo roboty bo mam klepkę, ale nie chce mi sie dzis szorowac jak zwykle, przemyje plynem do drewna...)
i potem cos musze przygotowac dobrego do jedzenia na swieta....
-
boję sie tych swiat ze zaprzepaszcze to co udało mi sie juz zdziałac..
najgorzej jesli tesciowa zrobi stefankę..to nie ręcze za siebie..
swego czasu to i pół blachy mogłam opróznić...wrr
ale teraz musze sie pilnować..a to jest taaakiee pyszne....
dzis zamiast gimnastyki miałam odkurzanie, mycie balkonu, jeszcze mi kuchnia została(podłoga) i łazienka(całosc) no i przedpokój..wrrr....
wiec zmykam
Za oknami śnieżek śnieży… Cóż to, spójrz, zajączek bieży! Komu Święta się zmyliły? To Wielkanoc w środku zimy? Zmartwychwstały z Grobu wstanie, A tu śnieg na powitanie. Wiosna drzewa przystroiła, Białym puchem wykleiła. Cóż, tak Święta te spędzimy: Alleluja w czasie zimy. Ale radość w nas wiosenna, W sercach brzmi nam wciąż „Hosanna” Chcę Wam życzyć moc Radości, I Pokoju i Miłości. Na „dyngusa” ciepłej wody Świętowania aż do środy.[/b]
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki