Strona 2 z 31 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 303

Wątek: Ja poprostu chce schudnac.

  1. #11
    Awatar xseniaa
    xseniaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-03-2008
    Mieszka w
    Roscommon
    Posty
    991

    Domyślnie

    Dzieki,z moich doswiadczen wynika ze najlepsze i najbardziej skuteczne sa proste cwiczenia .no ale do tego musialam dojsc po wielu latach i przez ten czas nagromadzilam pelno kaset video a potem plyt dvd z roznymi cwiczeniami ktore mialy mi pomoc w schudnienciu a niestety zostaly bardzio szybko odlozone na polke.

    Jestem po sniadaniu
    2 plastry szynki zawiniete w salate z dodatkiem pomidorow papryki i rzodkiewek.Teraz popijam kawke.
    Dla mnie najgorsze jest sniadanie bo nigdy nie mam czasu aby je przygotowac,przewaznie jadlam platki albo musli(mniam mniam)
    dzis w treningu mam interwaly na orbitreku,ciezko bedzie ale musze wytrzymac chocby nie wiem co.Jak sobie poogladalam zdiecia niektorych dziewczyn to az w dolku sciska,wiec nie poddam sie.

  2. #12
    Awatar xseniaa
    xseniaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-03-2008
    Mieszka w
    Roscommon
    Posty
    991

    Domyślnie

    No i juz jestem po prysznicu i po sprzatnieciu kuchni.jakie to dziwne ze jak czlowiek zaczyna sie odchudzac od razu wieksza wage przywiazuje takze do pielegnacji wlasnego ciala,odrazu sie lepiej czuje po wklepaniu fajnego balsamu.Ide robic drugi posilek,tym razem bedzie to burger wolowy ze znikoma iloscia tluszczu i z warzywami wszystko zawiniete w liscie saaty i truskawki potem.Nie twierdze ze wolalabym czekolade truskawkowa ale jeszcze nie teraz to w niedziele w dniu wolnym od diety.

  3. #13
    Awatar xseniaa
    xseniaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-03-2008
    Mieszka w
    Roscommon
    Posty
    991

    Domyślnie

    zaraz bede cwiczyc na orbitreku tak mi sie nie chce i do tego boli mnie kregoslup.Co do dietki to troche malo warzyw,ale co 3 godziny jem a to sie liczy.

  4. #14
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    Liczy się, liczy. Ja jeszcze też na rowerek wskoczę
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

  5. #15
    Awatar xseniaa
    xseniaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-03-2008
    Mieszka w
    Roscommon
    Posty
    991

    Domyślnie

    O fajnie Madziu ze chociaz ty zagladasz :P .U mnie wczoraj wieczorem skonczylo sie na 2 gofrach i na jogurcie czekoladowym i nawet byl serek wiejski i jablko,ale za to kosilam trawe 1 godz i bylam na 30min spacerze z psem cwiczylam na tym orbiterku 30min i to wszystko.A dzis mam silowy,lubie go robie dwa zestawy na przemian. a zjadlam dopiero jajecznice z jedna cienka parowka i pieczarkami no i obowiazowo kawka.Za tydz Komunia Swieta mojej corki,moze 2kg uda mi sie zgubic.trzymaj kciuki.

  6. #16
    Awatar annia
    annia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2008
    Mieszka w
    Hamilton
    Posty
    2,435

    Domyślnie

    Xeniaa wpadlam powiedziec "czesc" napisze cos wiecej po weekendzie
    3mam kcuki za -2 na komunie Corci.......

  7. #17
    Awatar xseniaa
    xseniaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-03-2008
    Mieszka w
    Roscommon
    Posty
    991

    Domyślnie

    o Ania jak fajnie ze jestes.

    A ja padam na ryjek,bylam z psem na spacerku i zrobilam sobie trening przy tym po 2 min marszu i 2 min biegu,pot sie leje,ale musz zaparlam sie .no i znowu popelnilam grzeszek zjadlam pol paczka z budyniem w sumie zjadlam dzis jakies 1300kcal i spalilam 500 z samych cwiczen,nie jest zle.Najwazniejsze to trzymac 90%diety i bedzie git.

  8. #18
    Awatar annia
    annia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2008
    Mieszka w
    Hamilton
    Posty
    2,435

    Domyślnie

    xeniaa nie jest zle............ ja sie przygotowuje psychicznie do biegania moze w poniedzialek sprobuje.
    Dopiero sie kapnelam ze ten pierwszy link to Ty fajna laska z Ciebie, a to Twoj synus? Przystojniak.

  9. #19
    Awatar xseniaa
    xseniaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-03-2008
    Mieszka w
    Roscommon
    Posty
    991

    Domyślnie

    Wiesz Aniu to bylo w lipcu,jak jeszcze dobrze wygladalam i zaczynalam tyc(jo-jo) i nie mialam pojecia ze przytyje az nadprogramowo 10kg.No i teraz zapuszczam wlosy i mam raczej ciemne ten blad to byl raz w zyciu i raczej nie powtorze bo jakos nie podobalo mi sie moje Ja w lustrze.

    A wczoraj nie dalam rady i zezarlam pizze,ale przed tem biegalam nie duzo bo dopiero sie wdrazam i cwiczylam silowo,ale moralniak jest dzis postaram sie aby mnie nie dopadlo,pojde prasowac czy cos.Ja wlasnie tak mam,zaczne diete albo cos inngo i po 2 tyg przychodzi zniechecenie albo cos innego.Jak mialam 18lat zaczelam prowadzic Callanetics bylam nawet na szkoleniu i prowadzilam go 4 lata,ale bylam laska wazylam 47kg,jak patrze na te zdiecia i to co potem sie ze mnie zrobilo to normalnie jest mi przykro.W dwoch ciazach bardzo malo przytylam ale jak przestaje karmic to dopiero wtedy mnie bierze.Ach zycie.

    dzis w planach mycie okien(wiem niedziela)ale jest tak pieknie cieplo ze musze to wykorzystac ,bo jutro moze padac,albo jeszcze dzis.


    Probuje te zdiecia wklejac i mi nie wychodzi.Nawet aviataru nie umiem.

  10. #20
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    Hej Kseniu
    Wpadam życzyć miłej niedzieli - nawet przy myciu okien.
    Pizzą się nie stresuj - każdy ma chwilę słabości. Jestem pewna, że już to spaliłaś
    Pewnie teraz przed Komunią będziesz miała mniej czasu na forum, ale zaglądaj ile się da, dobrze?
    Ja jeszcze półtora roku temu szczypior byłam. Ważyłam około 50-55 kg i nosiłam ciuchy w rozmiarze 34-36. Nigdy jakoś szczególnie nie dbałam o siebie. Jedyny sport jaki uprawiałam, to wchodzenie po schodach do mieszkania :P . A wczoraj do Ciebie nie zajrzałam, bo cały dzień spacerowałam i siedziałam na działce u teściów. I wiesz co? Wczoraj po raz pierwszy w życiu udało mi się położyć dłonie na ziemi przy skłonie
    Ps: ślicznego masz synka
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

Strona 2 z 31 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •