Wątek: schudnać i rzucić palenie!!!! uda sie? musi!

ja bym wolała aby oni lepiej nic nie kombinowali bo z tym męskich kombinacji to potem tylko same nieszczęścia

a tak poważnie no to pizza ... uuu grzeszek :P ale jak dobra była to warto

Pozdrawiam i wracam do moich truskawek mniam ))

no ta pizza to faktyczniewyskok, ale byłam tak głodna, ze zjadlabym cokolwiek.

za to dziś jestem gtrzeczna bardzo. nie zrobiłam sobie kawy, bo stwierdziłam, ze będe musiała ją posłodzić łyzeczkę (bez cukru mi nie wchodzi otatnio), zjadłam na śniadanie jogurt z musli i na drugie śniadanie wypiłam szklankę soku przecierowego robionego w domku. na obiad planuję warzywa z patelni z ryżem. muszę skombinowac jakieś mięsko do tego, bo zdecydowanie za mało go jem. ale to potem, na arzie śmigam do wanny zrobic sie na bóstwo, bo dzis piątek, więc zwyczajowo zmykam do Brzozy do swojego NARZECZONEGO (ja sie chyba nie przyzwyczaję do tego słowa )

buziaki, póxniej do was jesczze wpadne

Ja juz tkwie w tym stanie pol roku a nadal sie nie przyzwyczaiłam i czesto przy nim mowie np. : "Jack , to jest moj chlopak " po czym A. chrzaka i sie poprawiam"...narzeczony"

Ogolnie nie widze roznicy. My mamy troszke inne, powiem nawet staroswieckie podejscie, poniewaz dla nas to nie jest zaden nowy etap w zwiazku. Przezylismy razem wsyztsko co sie dalo: choroby, biede,smierc i wiemy,ze z obraczka czy nie bedziemy nadal tacy sami. Nie mniej jednak postanowilismy sie pobrac aby nasz zwiazek wygladal bardziej formalnie, aby jednym slowem go zlegalizowac

Pizza sie nie przejmuj, zdarza sie ...oby nie za czesto bo dostaniesz kopa

Koleżanka ma rację życzę udanego weekendu!

Gratuluję zaręczyn
Pozdrawiam

I jak tam dietka?

Buziaki

no za bardzo nie przyzwyczajaj sie do NARZECZONEGO,bo potem będzie ciężko przestawić się na MĘŻA

Hej jak Ci weekend minal? Na pewno super sexy...... Buzki!

Nie mow, ze nadal siedzisz u narzeczonego Wracaj do nas

dopiero wróciłam!!

wejdę do was wieczorkiem, teraz tylko sie melduje, ze jestem.