Wersja do druku
oj biedna widzisz mnie tez boli zab a raczej dziasła i szczenka bo mi 8 wychodzi z jednej i z druiej strony na dole pewnego razu myslałam ze umre z tego bolu musze je usunac.
A co do głodu... podam ci sposob aby choc na chwilke go oszukac - jak go wieczorem czuje umyj zeby chocby z piec razy!
Mi pomaga jaos do tej pory wytrwalam a jak byłam szczupła tez pomagało :)
Witam
Wlasnie pochlaniam marchewke na sniadanie...hehe. Dzisiaj podwojne miesko- ryba i befsztyk wiec bedzie wyzerka :) Na wadze 0.6kg mniej :)
Nikt nie zadzwonil. Trudno. Jutro nowy dzien i mam nadzieje, ze dojda jakies ogloszenia.
Wczoraj zaczelam ogladac w internecie sukienki slubne i stwierdzilam, ze bedzie problem bo mi sie malo ktora podoba. Ja w ogole jestem strasznie wybredna osobka a , ze decyduje sie na wypozyczenie to bedzie latwiej dostac cos fajnego, bo z reguly nie wypozyczaja nowych modeli tylko takie z przed paru lat...przynajmniej w moich okolicach.
Wczoraj sobie ulozylam menu 1000 kcal i uzyje go jak skoncze kopen czyli za 8 dni. Czuje sie dobrze chpociaz najgorszy jest 7-8 dzien. Mam nadzieje, ze dotrwam.
Wczoraj wieczorem poraz drugi jak ejstem w UK padal snieg :shock: Najpierw byla ulewa, potem grad a po pol godziny wielkie platy sniegu. Oczywiscie zaraz stopnialy ale liczy sie fakt :D Teraz jest sliczne sloneczko i bezmchmurne niebo...dziwne :)
Co u was :?:
gratuluje utraty wagi! :**
Hej Nicol, fajnie ze juz wrocilas :) Podziwiam Cię za tę kopenhaską, ja próbowałam tylko raz, kiedys, i padłam po dwoch dniach.
Napisz cos wiecej o tym fotomodelingu, dlaczego uwazasz, ze nic z tego nie wyjdzie?
Trzymaj sie cieplo i nie poddawaj, czasami troche musi potrwac, zeby znalezc fajna pracke!
wpadam z rewizytka :P
i widze ze masz podobne parametry do moich :P ale damy rade schudnac :P
a jak tam kopenhaska idzie :?: nigdy jeszcze jej nie probowalam ale kusi bo mozna duzo zrzucic, ale dobijaja mnie te skladniki w tej diecie, duzo musialabym wydac ze swojej kieszeni :twisted:
milego dnia u danej diety :!:
No to ślicznie :) że na wadze mniej :)
Ja dostaję szału z moją wagą...bo nie jest elektryczna i pokazuje czasami dziwne rzeczy :)
Miłej niedzilei :)
chcebycchuda:
moja jest niby elektroniczna ale też pokazuje czasem dziwne rzeczy.. :D :D
nicol: kobieto malejesz nam tutaj ;) niedługo jeszcze mnie dogonisz po tej diecie :D :D super Ci idzie i Cię podziwiam :)
a co do pracy to na pewno jeszcze bedzie sporo okazji żeby coś dorwać :)
olinka :Moze dlatego, ze nie dam rady az tyle schudnac a jakbym nawet dostala jakas fajna propozycje, to kontrakty sa na dwa lata a ja mam zamiar po zakonczeniu studiow i po slubie z powrotem wrocic do UK.
kaira : zapomnialabym o niej calkowicie gdyby nie ten wyziew z paszczy :D
chcebycchuda : Moja waga na szczescie za kazdym razem pokaze tyle samo nie wazne pod jakim katem sie nachyle itp
allunia : ja mam 4 miesiace do wyjazdu z Anglii i trudno mi bedzie zlapac jakas dobra robote, bo nikt mnie nie przyjmnie np. do biura na kilka miesiecy. Pozostaje mi ulubiona fucha jako kelnerka :?
Za oknem nadal snieg. Ja zjadlam rybe- jakies 300g i zastanawiam sie czy to nie bylo za duzo na chudą dużą rybę :roll: :?: Wlasnie wrocilam z kapieli i nasmarowalam sie tym thermo serum z Eveline i caly tylek mnie piecze :D
Co u was?
widze ze dajesz rade na kopenhaskiej :P
Ale jak motywacja mocna to i nic mozna nie jesc :wink: Szkoda tylko ze mnie to sie rzadko kiedy przytrafia :twisted: ja i radosci i smutki lubie zajadac :wink:
a ile juz schudlas od poczatku kopnehaskiej?i ktory to dzien?
a jak tego befsztyka robisz?
jak patrze na moj tickerek to az nie chce mi sie wierzyc ze to moj :twisted:
ale trudno, sama nawarzylam tego sadla :!: jak mozna bylo sie tak zaniedbac :!: nie potrafie sobie tego wybaczyc :twisted:
zmykam zaraz do sklepu po hula hop :P
moze cos pomoze na moj brzuchol :P
tylko ciekawe czy umiem nim krecic.... ale to sie naucze :wink:
Juz prawie piaty dzien za mna i schudlam 3,5kg :D
Wolowiny nie jem za to przyrzadzam sobie kurczaka - raz pieke w folii w piekarniku a wczoraj np pokroilam w kosteczke, obsypalam przyprawami i udusilam na wodzie na patelni teflonowej.
W gruncie rzeczy to troche zmieniam sobie to cale menu ale zamiennikami jakie polecaja inne kobitki np. zamiast szpinaku jem brokuły a kawe pije z mlekiem :)
ooo tak, proszę, opisuj mi ze szczegółami, jak przyprawiałaś kurczaka :lol: :lol: :lol: :lol:
jeju ale mi się jutro nie chce iść na zajęcia.. bu..
powodzenia dalej na kopenhaskiej ;)
Xix nie musisz czytac :P Z reszta i tak uwazam, ze twoje poswiecenie nie zbawi miesa, ktore wlasnie lezy u mnie w lodowce :P
3,5 kg w 5 dni :shock: czy to czasem nie przeginka? ja w tydzien zrzucilam kiloska.
Cytat:
ooo tak, proszę, opisuj mi ze szczegółami, jak przyprawiałaś kurczaka
bez sensu dla mnie dialog.Cytat:
Zamieszczone przez nicoletia86
Xix idiotyczne reaguje na opis, a drwiny i tak nic nie naprawisz równiez są idiotyczne.
nicoletia Jest to kwestia idywidualna, nie bedzie robic sztucznego oddychania przyszłemu kotletowi -.-' Poświęcenie lekarzy, którzy odratowują z śmierci klinicznej też nie zbawi tych osób xD w sumie nie? /ok bez ironi/ Wegetarianie to nie grupa osób stojąca pod parlamentem z koszulkami 'zburzyć rzeźnie', tylko ludzie którzy nie jedzą mięsa z róznych indywidualnych względów niegodnych wysmiewania ;d Jedni ze względów zdrowotnych, drudzy nie umieją znieść myśli że jedzą czyjąś matkę - nie ważne, to ich sprawa dopóki ci tego w tyłek nie wsadzają ; p ironię zostaw dla siebie ; d
xix jak nie pasuje opis to po co go czyta ;p wpizdu osob je mieso i o tym mowi, w szkole jak mowia o miesie uciekasz do lazienki? :> Nie histeryzuj tak ;d bo zwiazek wegetarianek ; p czyli ja moglby orzec ze robisz z siebie meczennika w imie zycia zwierząt xD a to już jest godne wysmiania ;d Fajnie, że masz swoje idee i z nimi żyjesz, ale jak wiadomo wsadzanie komuś swoich idei do tyłka ; d jest koszmarnym zjawiskiem.
end tyle odemnie.
kochana forumowiczko, czy twoja wypowiedź nie jest zbyt agresywna??? 8)
bo ja tam sobie nic z twojego postu mądrego nie przeczytałam, a to, że czasem napisze albo nie na forum o mięsie, to wcale nie oznacza, że robię z siebie męczennika albo poświęcam siędla kogoś!!! ty poczytaj najpierw moje posty i zrozum styl pisania, a potem się wtrącaj. nie wiesz, jak się do tego odnoszę, więc nie pisz. ja nigdy nie zarzucałam dziewczynom, że jedzą mięso, a ten post do nico był żartobliwy, zresztą, odpisała tak samo :evil: :evil: :roll: nie chciałam być niemiła, ale jak ktoś wyskakuje z tekstami jak twoje, to rece opadają...nie czytałaś mojego wątku, nie czytałaś, jak i co pisze u dziewczyn, a jedno zdanie wyrwane z kontekstu nic nie znaczy.
uffff..., :?
Nata wpadłam zostawić Ci wielkiego poniedziałkowego buziaka:* Trzymam kciuki za wytrwanie na kopenhaskiej. Ja nawet na samą myśl wymiękam :D
/nie chcąco za dużo postów sie zrobilo. /
mój post nie jest agresywny co najwyżej ;d ironiczny ; pCytat:
Zamieszczone przez XixaNowa
jak to mówią never mind ; p bo polemizować to mogę naprawde dłuuugo, ale nie bedziemy meczyc flamem tego wątku ; )
szybko ci ta dietka idzie :P 3,5kg w 5 dni :P
nic tak nie motywuje jak spadajace kilogramy :P
milego popoludnia :P
3,5 w 5 dni? Co Ty robisz, kobieto? :P
w końcu tu dotarłam :roll:
przepraszam, że dopiero teraz, ale miałam tyle na głowie... a dzisiaj mam wyjątkowo wolne (prawie wolne :P ) więc w końcu znalazłam czas ;)
ładnie, ładnie... gratuluję utraty wagi... co prawda nie ma się co podniecać, bo na kopenhaskiej tak jest ;) ale i tak motywuje no i jest Ciebie coraz mniej ;)
ja dzisiaj zaczynam odchudzanko... po prostu MŻ i tyle... nie będę kombinowała za dużo, bo mi to na zdrowie nie wychodzi :P
trzymam za Ciebie mocno kciuki! powodzenia :D
Witajcie
Mam problemy z netem wiec nie moglam wczoraj pisac. Mam do zakomunikowania 2 wiadomosci:
1. Chyba dostalam ta prace, bo wczoraj zadzwonil ten facet i jutro na 15 mam byc w biurze :) :) :)
2. Dzisiaj na wadze 68,7kg :shock: <--- shock pozytywny
Nersenelia nie denerwuj sie kobieto, bo my z Xixa lubimy tak polemizowac :P Ja cos glupiego rzuce, a moze raczej sarkastycznego, albo ona :)
Depresya jestes i cie nie ma :?: Ja w koncu nie kumam czy ty sie odchudzasz czy nie 8) Moglabys wrocic jak za starych, dobrych czasow :D
Kaira, Shanley, Cynamonowa Ja nic nie robie i nawet ostatnio nie trzymam sie wszystkiego dokladnie bo mi sie juz niedobrze robi jak patrze na salate z cytryna :P Przeginka przeginka ale na tym polega ta dieta :P
agass Kopen ist kopen. Modle sie tylko aby mi zaraz po niej sie duzo nie przytylo dlatego pierwszy tydzien bede na tysiaku a potem bede jechala na 1200. Jak dostane ta prace to silka odpada bo mam tylko pn-pt a nie bede placila dodakowo 10F za to, ze bede mogla wejsc w weekendy (tylko wtedy mam wolne a karnet i tak jest tygodniowy :roll: )
Wkurza mnie ten net bo jeden watek i sie laduje 20 minut ale jak sie komus sygnal kradnie to tak juz jest :D Nie chce tego robic ale nie oplaca mi sie na rok podpisywac umowy z BT (polska TP) bo w Anglii musisz mi9ec telefon i gniazdko aby miec neta :evil: Dzisiaj tylko chude mieso na obiad i zero kolacji a ja jestem taka głodna...
kurcze, już zazdroszczę ci wagi :evil: :evil: :evil:
:mrgreen:
Nicol super.. :) tylko nam tu nie zniknij :D :D :D
a ja od wczoraj powinnam się schowac.. nie ruszam sie tyle ile powinnam :( ale za to jutro mam salsę..
oo widzisz.. spodziewałam się że tą pracę dostaniesz 8) 8)
miałam cały czas takie przeczucie:)
a co do wagi - ujrzałam 58,7 to rzeczywiscie szok.. bo sobie pomyslalam ze Ty rzeczywiscie te 10 kg mnie jważysz ;P
Kurcze mi sie zawsze myla te wagi. Nie ujrzalam 58,7 tylko 68.7- zawsze przekrece, przyrzekam nie robie tego specjalnie :D :)
Tyle to bym nie schudla na kopen w 5 dni a szkoda...szkoda, ze sie tak blyskawicznie tyje a wolno chudnie...
Dzisiaj bylam w PRIMARKU po ciuchy typowo biurowe :) Masakra bo ciezko mi w niektore ciuchy rozmiaru 12 wejsc...plakac mi sie chce...jak mozna sie tak spasc . Najgorsze ze nie chce kupywac takich duzych ciuchow, bo jak schudne bede musiala wyrzucic...a w Primarku jest tyle sweitnych rzeczy, ze bym 2 pensje na zakupy wydala :lol:
Zjadlam kurczaka i troche odbiegal od przepisu bo byl w marynacie. Eeee tam, 50 kcal wiecej mnie nie zabije. Dobra spadam bo przychodzi uczen na korki, pozniej cos skrobne.
Widze ze dobrzesobie radzisz na tej kopenhaskiej :P jestem ciekawa jaki bedzie efekt po 13 dniach :!:
ja tez nie chce teraz kupowac nic bo mam identyczne myslenie ja ty, jak schudne to kupie... zawsze to sobie mowie, ale trzeba wygladac ladnie niezaleznie od tego czy jest sie chudym czy troszke wiekszym :!: dlatego smigaj na zakupy i kup sobie fajne ciuszki zebys pieknie wygladala, od razu ci huumor poprawi i checi do odchudzania :wink:
zgadzam się ze wszystkim, choć mi dużo czasu zajęło stwierdzenie tego prostego faktu :lol:Cytat:
Zamieszczone przez kaira
ale też nie kupuj za małych ubrań, bo jaki nosisz rozmiar wiesz tak na prawdę tylko Ty! a uwierz, że lepiej się wygląda w dobrej 4o niż w za małym 38 ;)
a że będzie trzeba wyrzucić... cóż, jeden rozmiar to znowu nie jest aż taka różnica, a ciuchy w Primarku są z reguły tak tanie, że można wymienić garderobę ;)
miłego dnia! :D
Witajcie
Dzisiaj waga spadla znowu - o dziwo :twisted: - ale postanowilam, ze nie bede sie wiecej wazyc, bo to takie nienormalne :D Dzisiaj 68,4 czyli jeszcze 0,4kg do mojego celu . Zauwazylam tendencje spadkowa 300-400g dziennie- mam nadzieje, ze sie utrzyma.
Wczorajszy, siodmy dzien przezylam bez stresow. Stwierdzialm jednak, ze najgorszy jest glod psychiczny- u mnie na ulicy pelno roznych take awayow- kuchni indyjska, chisnka, japonska a ja tylko chodze i nagle czuje te zapachy, ktore przez caly ostatni rok olewalam. Marzy mi sie bulka z dzemem...ehh. Wytrzymam.
Dzisiaj na 15 ide do roboty pierwszy dzien. Mam nadzieje, ze juz mnie zatrudnia i ze nie bedzie to jakas dogrywka słowna i wtedy wybiora jedna z nas :lol: Jak tak bedzie...coz, zawsze zostanie praca w hotelach jako kelnerka :D
Co do ciuchow, ehh szefowa A. obciela mu godziny wiec na razie zyjemy z jednej pensji i nie pozwole sobie na nic. Przy mojej drugiej pensji (jesli dostane ta prace) moze bede szczuplejsza i wtedy zrobie jakies zakupki :D I LOVE PRIMARK :D
Pozdrawiam was lasencje :)
Mi się marzy... krem czekoladowy. albo coś czekoladowego. cokolwiek! :(
miłego dnia w pracy. ;p
Jejku jak ja Ci zazdroszczę tych 300-400g dziennie :)
Mi idzie znacznie wolniej i na dodatek nie mam wagi elektrycznej i nie umiem dokładnie zbadać wskazóweczki na wadze :):)
Miłego dzionka!~!!
ja mam w domu wage zwykla i elektroniczna, te druga kupilam tanio i cos mi sie wydaje ze troszke zle wazy, waze na niej o 2,5kg wiecej niz na tej normalnej wskazowkowej :twisted: zreszta duzo znajomych ktorzy sie na niej wazyli mowili ze waza wiecej i to mnie troszke pocieszylo i przestalam jej uzywac :wink: bo jednak 2,5kg to duzo :!:
Ja akurat mialam wiele przygod z wagami ale elektroniczne oceniam najlepiej.
Kaira : nie chce sie martwic ale chyba ta elektroniczna pokazuje dokladna wage :D
Bylam w biurze a ten koles powiedzial, ze zadzwoni jutro i da mi znac. Glupia polityka- po co sie kogos sciaga jak chce mu sie pokazac biuro w remoncie :?:
Dzisiaj juz musze przyznac, ze jestem glodna i chyba sie zaraz poloze spac bo umre z glodu...a mowili, ze osmy dzien najgorszy a ja nie wierzylam :D
a co to jest ten primark?
no oby z ta praca wyslzo juz na dobre, szczerze Ci tego zycze
http://www.ezeediabetes.co.za/tiramisu.jpg
miłego dnia! :*
Dzsiaj umarla ta zla i brzydka kopenhaska :twisted:
Nie dlatego, ze jestem leniwa albo nie potrafie wytrzymac . OD wczoraj nekaja mnie potfrone bole brzucha i mam problem z zalatwianiem sie. Do tego dochodza zawroty glowy. Uwazam, ze i tak ladnie schudlam i taki cel jaki osiagnelam postawilam sobie do konca kwietnia. Nawet jak dojdzie pare kilo ,to do konca kwietnia osiagne 68kg :twisted:
Teraz czekam na telefon. Mam nadzieje, ze gosc zadzwoni. jestem troszke zla na siebie z powodu tej kopen ale chyba zdrowie wazniejsze. Teraz jakis czas bede na 1000kcal aby nie przytyc gwaltownie a potem wskocze na `1200. 5 posilkow dziennie, ostatni o 18. To na tyle
Milego dnia :*
dobrze, że skończyłaś :) myślę, że na pewno wyjdzie Ci to na zdrowie :)
a jak się będziesz pilnowała, to nie powinnaś przytyć :roll: więc bądź dzielna!
za pracę trzymam kciuki, dobrze by było, gdyby się udało ;)
kaira, no niestety ja też bym obstawała za tym, że elektroniczna dobrze waży... a najlepiej to sprawdź jeszcze gdzieś, na jakiejś bardziej wiarygodnej... :)
większość wag wskazówkowych, które mają ludzie w domach to stare wagi, które są rozregulowane i potem często właśnie taki zonk jest jak się kupi elektroniczną :roll:
miłego dnia :!:
No i udało się , mam tą pracę :D :D Wygrałam z moja angielska konkurentka - yuppi
:D
Dzisiaj starałam sie zjesc tysiac ale nie wiem jak było:
- kromka chleba z serkiem topionym
-grejfrut
-3 sliwki suszone
-kawałek schabu z grilla, 5 ziemniaczków pieczonych, sos twarożkowy z czosnkiem :) mniam
- kromka chleba z dżemem
- gorący kubek
Uwazam, ze w normie :) Jutro ide na silownie i na basenik. Niestety z racji tego, ze w nowej pracy mam wolne weekendy nie bede mogla chodzic na silownie, bo mam karnet na tydzien oprocz weekendu a watpie, ze oni pozwola abym chodzila na silownie tylko w weekendy tylko kaza mi doplacic :evil: a tego nie zrobie, bo nie bede placila za karnet calotygodniowy jak bede na silowni tylko w weekend :twisted: a szkoda bo sie napalilam. Mam nadzieje, ze jutro na wadze bedzie 68 :D
no i dobrze, ze kopen pękła. nie ma co pchac tego na siłe, jak tak źle sie czujesz - zdrowie ejst wazniejsze od tych paru kg, które przecież umiesz tez zrzucic inaczej, prawda?
GRATULUJĘ PRACY!! ;*