-
Nicoletia i SB - Tego jeszcze nie grali... :D---DIETA W UK
Witajcie.
To moj 4 watek na tym forum, 2 powazny, ktory (mam nadzieje) pozwoli mi osiagnac cel
Po pierwsze chcialabym podziekowac za wspaniale wsparcie osobom takim jak : agassi, sunnnyy, chcebycchuda, MSzulz, unhappy91, Lun, Meeeg85, bunny23, laZANKA, olinka81, XixaPaulaniunia, alluniag86 ...troche się nazbierało co nie To dzięki Wam dobre duszyczki mam siłę i ochotę aby dalej walczyc bo wiem, ze bedziecie mnie wspierac, mimo moich humorow i niepowodzen. Dziekuje, ze jestescie :*
Trochę o mnie...
Mam 21 lat i od ogolniaka walcze z nadwaga. Mam 163cm wzrostu i po swiatecznym obzarstwie 73 kg zywej wagi ;( W tamtym roku udalo mi sie schudnac do wagi 53kg ale oczywiscie zaprzepascilam to, o co tyle czasu walczylam i prosze...efektem jest gruby, tłustonogi słonik
15.08.09 wychodze za maz za najwspanialszego meczyzne na swiecie. Cel niby odlegly ale w obecnej chwili jestem na dziekance i mam wiecej czasu aby zaczac nad soba pracowac. Jak wroce do Polski to bede chciala utrzymac wage i wyrzezbic cialko ...no i najgorsze, ze przymiarke sukienki bede musiala zrobic pod koniec tego roku chyba, ze chce pojsc do slubu w sukience z odrzutow( zamierzam wypozyczyc )
Mialam inny cel ale stal sie dla mnie bardziej odlegly. Ten fotomodeling to chyba nie dla mnie. A moze to tylko wymowka bo wiem, ze do wrzesnia nie dam rady osiagnac takich wymiarow jakie mi zaproponowali Zwlaszcza po tym jak przybylo mi 7 kg po swietach...o zgrozo
Moj plan to brak planu. Moze czasem bede sie starala ulozyc jadlospis dnia poprzedniego ale to nie zawsze wychodzi zwlaszcza, z emam glodomora w domu, ktorego trzeba utuczyc Mam karnet na silownie i na razie jestem bezrobotna. Moze dzisiaj wybiore sie do PRIMARKA po stroj kapielowy bo moj 2 czesciowy jest za maly - o dziwo
Wiem, ze musze zadbac o cialo. Bedac w Polsce zaopatrzylam sie w serum wyszczuplajaco- rozgrzewajace z Eveline i serum na celluit. Obcielam wlosy i mam zamiar zaczac dbac pazniokcie. Mam nadzieje, ze sie uda
Jesli chodzi o kalorie to chyba raczej pozostane przy 1200. Zastanawiam sie nad kopenhaska ale ostatnio zjechalam jedna z moich dobrych duszyczek, ze ta dieta to glupi pomysl wiec sama nie wiem. Z drugiej strony teraz siedze w domu, nie mysle i moge sobie na te 2 tygodnie podarowac silownie aby nie pasc ( w omijaniu jej szerokim lukiem jestem dobra i nie sprawi mi to problemu ) wiec moze to nie glupi pomysl
mam nadzieje, ze bedziecie mnie odiwedzac z taka czestotliwoscia jak kiedys. Stary watek uwazam za zamkniety. Teraz pojawila sie nowa nicoletia !!!
PS
Adres do tego watku bedzie w podpisie wiec nie martwice sie, ze nie traficie
-
Heeeeeeej!!! Super, że wróciłaś obiecuję, ze jak się przeprowadzę, to bede zaglądac regularnie, poki co tylko Cie powitam no i życzę powodzenia!!!!!!!!
-
hmm no to rzeczywiście zmiana !!!
jaka motywacja
pogratulować..
a ja od środy po świętach się za siebie bardziej wziełam mam nadzieję że troche uda mi się zrzucić ;D codziennie sie jakos ruszam, a to pilates a to salsa.. a od paru dni nawet sie zmuszam zeby biegac w parku
-
Witaj witaj witaj!!!!!
Jak dobrze, że jesteś!!!! Dlaczego zamknęłaś tamten wątek>????...tak nie można...martwiłam się!!!!!
Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie dobrze i niedługo będziemy świętować utratę kilogramów i setną stronę pamiętniczka
Buziaczki!!!!!!
Tryzmam kciuki!!!
-
cześć Nicoletia kiedyś w którymś byłym watku,rok temu pisałam u Ciebie jako AndziaW
widzę, że jojo niestety i Ciebie dopadło... ale juz Ci sie wcześniej udało, więc tym razem też na pewno się uda!
pozdrawiam serdecznie, będę dopingować
-
witaj nicol,
motywacja jest, a to najważniejsze, moja gdziś ostatnio sobie poszła, mam trochę kłopotów, a stresy zajadam więc w efekcie przytylam i jakoś nie mogę się zmotywować żeby się za siebie zabrać, do tego znowu mam przeziębienie ale już nie smucę ty masz motywację więc narazie tylko będę dopingowała i trzymała kciuki, a może to mnie zmobilizuje
pozdrawiam i miłej nocki życzę
-
Dziekuje, ze jestescie :*
U mnie internet troszke szwankuje wiec moge rzadziej pisac. Dzisiaj zrobilam sobie dzien pozegnalny ze slodyczami, orzeszkami itp. Od jutra zaczynam ( i tu uwaga mozecie mnie wyzywac i mozecie mna gardzic bo wiem, ze to co robie jest zle )...kopenhaska. Wydaje mi sie, ze to jedyny sposob aby pozbyc sie paru kg tak na dzien dobry a potem wskocze na tydzien na tysiaka a nastepnie juz do konca na 1200.
Dzisiaj pol dnia spedzilam czytajac o tej diecie . Kiedys ja przeszlam ale trzymalam sie zasad a teraz zamierzam zamieniac szpinak na brokuly i wolowine na kurczaka , bo ponoc tak mozna. W gruncie rzeczy kalorycznosc tej diety nie rozni sie bardzo od DC, ktora jest niestety dla mnie za droga.
Oto moje plany:
I--> Do konca kwietnia 68kg
I--> Do konca maja 64kg
II--> Do konca czerwca 60kg
II--> Do konca lipca 56kg
III--> Do 12 sierpnia 54kg
Jak widzicie uda mi sie tylko i wylacznie wtedy, kiedy nie zawale ani jednego dnia Mam nadzieje, ze mi sie uda. Aha. Ustalam sobie post antyslodyczowy wlacznie z budyniami, kisielami i batonikami light do konca maja czyli 2 miesiace. Mam nadzieje, ze wytrwam.
PS
Jutro rano sie zwaze i zrobie tickerka wagowego.
-
no fakt, diete sobie zafundowałaś raczej dość restrykcyjną. ale jak zamierzasz z czasem przejść na 1200 to chyba nie tak źle.
ze słodyczami hmmm... ja bym nie dała rady, ja po troszeczku bede jeść, ale postaram sie nie przeginac.
-
helloł mała. ja też przytyłam po tych durnych świętach. :/
powodzenia. ;*
-
Wiem, ze ta dieta jest strasznie restrykcyjna ale nie mam wyjscia. Sama sobie piwa nawazylam i sama musze je wypic Dzien pierwszy w polowie za mna. Wszystko bylo OK oprocz tej kawy na czczo, bo czulam sie jakby ktos mi po zoladku skakal-- ale minelo po 15 minutach. teraz sie opijam herbata zielona i zjadlam jajka i brokuly gotowane na parze zamiats szpinaku. Za jakis czas zrobie sobie piers w piekarniku
Jesli chodzi o slodycze to specjalnie wywalilam wszystkie cukierki i batoniki i polozylam je na srodku lawy... niech beda takim testem dla mnie
Co mnie bardziej doluje to stan naszego konta bo w gruncie rzeczy cala kase wywiezlismy do Polski i nie mamy zaplecza finansowego. Cale pieniazki ktore mi zaplacili za urlop jakos sie rozeszly- to na bilety powrotne, na silownie, czynsz i zostalo tylko 50F ...a ja nie mam pracy Znowu zaczynam sie dolowac bo od paru dni nie ma zadnych ogloszen w job centre a jak mialam prace i z ciekawosci wchodzilam na ich strone to byla ich masa...chyba sie potne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki