Wątek: Nie będzie wielkiej rewolucji.

Heheh, a co! ;p

W weekend trochę poszalałam z żarciem. Byłam wczoraj na osiemnastce połączonej z poprawinami, hehe, no i musiałam sobie trochę wypić (soczku ;p), a poza tym miałam fazę na gotowane mięsko i rybkę - mniam. Więc skonsumowałam spore ilości. Stwierdziłam, że to wieczór, a na wieczór białko jak znalazł ;p W ogóle było bardzo sympatycznie, bo dwie nocki spędziłam u mej wspaniałej przyjaciółki Wczoraj po powrocie z tej 18 'oglądałyśmy' sobie 'Dziewczynę z perłą', bo leciała na jedynce ;p Ja już byłam trochę przymulona po tych wszystkich napojach i oczywiście zasnęłam. Co jakiś czas się budziłam i udawałam, że oglądam. I tak nie wiem, o co tam chodziło xD Skończyło się, a Anka mówi, że jej się też przysnęło xD Czyli nie jestem taka zła ;p

Ogólnie, jestem w trakcie załatwiania sobie pracy. Więc najprawdopodobniej pojadę sobie gdzieś do Jeleniej Góry i będę roznosić ulotki. Całkiem sympatycznie, bo wyjazdówka - 2 dni z noclegiem.

Uu-ła, ale się rozpisałam, a wszystko takie pierdoły, że aż żal ;p
Buźki moje kochane ;*

No jaaa cie smoleeee *załamka* wszyscy potrafią sobie wynaleźć robote, nawet moja 12 letnia bratanica a ja? a mnie mówią od 18, od 18 od 18...bleeeeeeee

a miłego dzionecka

a co do niejakiej szkoły, jak myśle, że za 1,5 miesiąca mam iśc do nowej szkoły a na dodatek na wszystkie profile jest rospiska książek tylko nie informatyke to mnie krew zalewa!

Też zasnęłam na "dziewczynie z perłą", to nie napoje, to film ma jakieś takie działanie przymujające;D
Miłego wyjazdu w razie przyjęcia do pracy;D

Grubcia- nie tylko Ty masz problem, że "prawie każdy ma robotę a nie Ty";P
a tam, zresztą praca w wakacje i tak nie dla mnie;P

heheheh to ja juz widze ta prace i wyjazdowke hihih szalenstwo bedzie hihih

Oj, było zapierdalanko ;p Ale było fajowo, heheh, chociaż na te ulotki to już nie mogę patrzeć 3 dni zapieprzania po całym mieście, ale nie ma czego żałować.
Dziwny ten serwis, nie mogę sczaić ;p

uuh. w ogóle u mnie się pozmieniało, jest dziiiiwnie ;D

A, i diety jako-takiej nie prowadzę. Jestem tu chyba nie na miejscu ;p

Buźki ;*

a co sie tyle pozmienialo....?

wracac do dietki i to juz hihih:P

Czyli? KONIEC! xD
Zmiany, zmiany, ZMIANY!!
Ale teraz już bez forum. Wszystkim wspaniałym dietowiczkom wielkie dzięki