Wątek: nowy cel!!!NIE ŻYJĘ PO TO BY JEŚĆ ALE JEM PO TO BY ŻYĆ!!

nieee dobrzee,,,,,,,
nie dobrze

oooo jejq a co sie dzieje Kingus...nie poddawac mi sie tu!!!!!

Zamieszczone przez kinga2085

nieee dobrzee,,,,,,,
nie dobrze

Kochana co to ma znaczyc
Nie ma takiej opcji....nie poddawaj i nie załamuj sie

Dalej Zabko! Nie poddawaj sie! Popatrz tylko .... ja wracam po tygodni zaginiecia i walcze dalej! Własnie na tym to polega, zeby sie podnosic ! Co sie dzieje? *

hejj ... no dobraa no....
nie poddaje sieee
w sumie mialam taki zamiar wszysko rzucic poraz kolejny..... ale to chybaaa przez sesje prace...ahh.....
a nawage nie wchodzilam z 2 tyg mam stracha od poniedzialku urlop i silownia co 2 dni!!!!
obiecuje wam...
buziak


wybaczcie.....

Kingus, no jak Ty sie poddasz,to ja nie wiem. Nie wolno Ci. Tyle juz osiagnełas. Ja tez ostatnio z siebie nie jestem zadowolona( z mojego dietkowania), ale mam zamiar sie podniesc,zmotywowac i walczyc dalej. Kinia,jak Ty nie przetrwasz,to kto? Pozdrawiam i całuje.

to mi sie podoba ze juz jest w miare ok i wracasz do Nas Kingus;*

nio trzymam za słowo....i będe pilnowac

buziaczkii

Kingusku i jak dietka?

milego dnia;*

hej Kingus widzę , że załamanie juz pokonane , teraz już będzie tylko dobrze
i na tą siłownie mi chodzic , bez ściemniania

miłego dnia *