Hej Kinguś. Nie przejmuj sie wahaniami wagi. Ja tez tak mam,raz stoi w miejscu, potem troszke ruszy,potem znowu stoi i tak w kółko. Ale musimy byc silne, nie załamywac sie i nie poddawac. Bądz wytrwała. Trzymam kciuki. Pozdrawiam.