jednak wytrzymałam...
jedyny grzech to kawałek kabanosa po którym i tak zrobilo mi sie niedobrze
a moze to te moje wyrzuty sumienia
no i jeszcze trzy kostki gorzkiej czekolady...
tak czy siak ostatecznie nie przekroczylam 1000 kalorii
kosztowało mnie to co prawda 3 razy po 1,5 litra wody mineralnej
ale brzuszek oszukany koncertowo

Nataela Witaj na moim wątku, dzięki za dobre słowa mam nadzieje ze razem jakoś przetrwamy ten wodny okres

no to CHLUP...