Wątek: czemu to takie trudne ??? :(

minął 3 dzien od kiedy moje menu nie przekracza 1000 kalorii ... eh jakie to jest trudne dla osoby kochajacej wszystko co slodkie slone chrupkie smazone... bleee.... czas odgonic zle mysli ... tym razem i tak jest latwiej bo odkryłam ten serwis dobrze wiedziec ze sa ludzie o podobnych problemach, to bardzo motywuje... DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM OSOBĄ, KTÓRE ZOSTAWIĄ TU ŚLAD SWOJEJ OBECNOŚCI, CENNE RADY CZY SŁOWA OTUCHY

Z każdym dniem będzie lepiej.
Trzymaj się
Pozdawiam

Witaj ciasteczko! Uda się!Będe z Tobą!Napisz ile ważysz,ile masz wzrostu i ile chcesz zrzucić.Pozdrawiam cieplutko!

ok wiec cos o sobie
yyy... chyba nigdy tak otwarcie sie do tego nie przyznawalam
mam 19 lat (w pazdzierniku rozpoczynam studia co stanowi dodatkowa motywacje)
waze 80 kg przy 170 cm wzrostu ... do tego mam potwornie duzy tyłek i biodra (co znaczy ze trzeba nad tym pracowac podwojnie)

a rzucic to ja bym chciala na razie 10kg bede cala szczesliwa ze jednak cos potrafie
pozniej jeszcze 5 kg i jeszcze 5 kg, czyli w sumie 20

hehe i dzieki tej diecie odkrylam ze sport nie gryzie szczegolnie rowerek

bardzo dziekuje ze mile slowa
pozdr

sport jest super! ty tez jestes super! wierze w Ciebie. jak przyjdziesz na studia to faceci beda sie za tobą ogladali;)
trzymam kciuki! wierze ze ci sie uda

Ciasteczko, dasz radę! Będziemy cię tu motywować i nawet się nie obejrzysz, jak zaczną spadać ci spodnie z pupci

U mnie było jeszcze gorzej, zaczynałam od 30 kg na plusie. A teraz (po 3 miesiącach) mam już tylko 20 kg do zrzucenia!

Trzymaj się ciepło!

Ciasteczko,
dasz radę:0
Wiem co to znaczy walka z kilogramami na pupie i udach... Tylko systematyczne działania przynoszą efekty. Żadne tam diety cud! Po nich tylko biust zanika Na prawdę - chudnie się z biustu, ramion, a tyłek zostaje.

Skoro wypowiedziałaś zmasowaną wojnę kilogramaom to na pewno się uda!

dzieki dziewuchy, to wspaniale ze ktos we mnie wierzy

hihi swoja droga to za te 20 kg bedzie mi brakowalo mojego biustu
ale co tam... kobieta ma tez inne atuty

kurde ja jestem strasznie niecierpliwa... gdyby tak zobaczyc juz jakies efekty byloby duzo latwiej...

ale na razie trzymajmy sie razem
motywacja oczywiscie mile widziana

a wiec skonczyl sie 4 dzien diety
bilans:
równy 1000 pochłoniętych kalorii (to sie dopiero nazywa trzymanie sie zasad :P )

a spalone ... 15 km na moim kochanym rowerku w 50 minutek co w przeliczeniu na spalone kalorie daje... duza satysfakcje

eh ale nadal mam ochote na cos slodkiego...

Witaj Ciasteczko
Mniam, ale smaczne przezwisko
Ja też będę za Ciebie trzymać kciuki i zaglądać tu - jak Ci idzie.
Ja mam do zrzucenia 22 kg (było 23, narazie 1=papa), a ważę... 84kg przy 164cm wzrostu Więc też trzymaj za mnie kciuki!
Acha, no i też uwielbiam słodycze, im właśnie zawdzięczam moją wagę
Buziaki, trzymaj tak dalej!
Ula