Wątek: szukam siebie...

TO JEST SUPER!!!!!!

Czytałam przez telefon wcześniejsze dowcipy mężowi. Żebyście słyszały tę głuchą ciszę w słuchawce! Oj, brakuje nam poczucia humoru na własny temat

Neszta, panowie BARDZO nie lubią dowcipów o facetach, wolą o blondynkach

Jezszce jeden dowcip znalazłam Z góry przepraszam co wrażliwsze forumowiczki

Idzie gepard przez dzungle i slyszy wolanie:
- Na pomoc!…
Patrzy, a tu slon wpadl do rozpadliny i nie moze wyjsc; prosi:
- Pomóz mi wyjsc.
- No dobra - odpowiada gepard podajac lape.
Slon jest za ciezki, wiec gepard proponuje:
- Sluchaj skocze po mojego przyjaciela jaguara, to razem cie wyciagniemy.
Poszedl i po pewnym czasie wrócil z jaguarem i razem wyciagneli slonia.
Minal tydzien, idzie slon przez dzungle i slyszy wolanie o pomoc. Patrzy, a tu gepard wpadl do rozpadliny. Prosi wiec:
- Pomóz mi, sloniu.
- No jasne, mój przyjacielu - odpowiada slon - podam ci mojego czlonka, zlapiesz sie go i cie wyciagne.
Slon podal czlonka gepardowi. Ten zlapal sie i wyszedl z dziury.
Jaki z tego moral?
Jak masz duzego czlonka, to nie potrzebny ci jaguar.

Pozdrawiam serdecznie i wesolutko

Rominka - ale tu kawałowo się zrobiło u Ciebie

A to dorzucę jeszcze cosik od siebie, co by nie być gorszą....:


Siedzą dwie świnie w korycie jadna z nich wymiotuje a druga
- nie dolewaj bo nie ziemy


07rano.Dzwoni budzik.

-Stasiu muszę już iść do pracy...

-Oj Zdzisiu...To chociaż palec w dupkę wsadź...

-No dobra...

-Oj jak dobrze!To wsadź jeszcze jeden...

-No...No dobra...

-O!!!Jak dobrze!!!Zdzisiu...To wsadź całą rączkę...

-No nie wiem...

-Oj proszę!

-No dobra...

-____________

-Stasiu!Ty tam masz łyżwy!

-Happy birthday to you!


idzie blondynka i ruda przez pustynie.

nagle atakuje je lew! ruda rzuca w niego garścią pachu i lew odchodzi.

za chwilę atukuja je dwa lwy! ruda rzuca dwiema garściami piahu i lwy uciekają.

w końcu otaczaje stado lwów. ruda zaczyna uciekać ale pyta się jeszcze blondynki:

- dlaczego nie uciekasz?

-ja piachem nie rzucałam!


Ściskam mocniutko,
Mała.Żabcia

Oj Zabko, ty nasza kawalarko! Potrafisz poprawic humorek !

Rominko- a gdzies ty sie podziala, znalazlam twoj poscik juz na drugiej stronie ( zreszta swoj tez) , mam juz zrobiona deske do cwiczen, ale szczerze mowiac to ten kat 45 stopni jest dosc stromy i zjezdzam, wiec jade na mniejszych katach. Smieszne jest to, ze jeden z moich psow paniecznie boi sie tej deski i nie moge jej rozstawic spokonie bo glupek urzadza taka histerie, ze nie da sie wytrzymac .

hej rominko

Wreszcie znalazlam troszke czasu zeby do Was napisac..... ..za oken tak szaro sie zrobilo..ze zaraz chyba ogarna mnie znowu jakies szare mysli..i dlatego tutaj wpadlam...zeby poczytac i troche posmiac sie..a opwiem Wam cos zabawnego..moj tato dal wczoraj mojej siostrze 1000 zl..zeby dala mamie/mama miala zrobic oplaty/ a moja kochana siostrzyczka/ma 10 lat/ wziela ta forse do szkoly bo myslal, ze tato daje jej na komitet..i przychodzi wczoraj ze szkoly i z taki tekstem do rary, ze pozaplacala wszytsko co miala i jej jeszcz reszta zostala..i podaje tacie 870 zlotych reszty ..juz widze mine pani jakzobacztla, ze dziecko 10 letnie ma w skzole 1000 zlotych..a w jakim szoku byl moj tato ..hi hi hi..musz eprzynac, ze wcozrja tak sie z tego umsialam, ze az brzuch mnie rozbolal..ale podobno smiech to zdrowie..Pozdrawiam K.

Sibuniu, odpisałam Ci na Twoim wątku

Kamusia, fakycznie, niezły ubaw Dobrze, że nie zgubiła pieniędzy Mój syn ma 11 lat, a takiej kwoty nie dałabym mu

A ja wczoraj miałam napad żarołczości...po raz pierwszy od kiku lat byłam głodna
Nawet sunia się schowała, pewnie wyczuła żarłoczne zapędy pani

Nie będę dużo dziś pisać, bo nastrój kiepski, a nie chcę psuć Wam humorków
Pozdrawiam serdecznie

No i dobrze psica zrobila, bo jak czlowiek glodny to je co ma pod reka. A byloby troche z takiego malenstwa . Mniam

Hej dziewczyny )) cuuudnego piąteczku życzę ))

Rominko, a jak treningi z sunią? )

Trzymajcie się cieplutko )

Ps / te kawały .... no petarda nawet mój chłop się z nich śmiał ))