-
To masz bruszki z obciążeniem
Ja mam królika, który waży 1,2kg, więc jego skakanie po mnie nie jest mi przeszkodą w ćwiczeniach. Conajwyżej dostaję ataku śmiechu.
Kurczę, ale 40kg... faktycznie przeczekuj
A ja się nie przedstawiłam, już się poprawię - mam na imię Ula i mam ten sam zawód co Ty
, więc rozumiem ten ból - d.... przyrasta do krzesła. Ehhh...
Na pocieszenie napiszę Ci, że ja mam do zrzucenia 22 kg (było 23, ale jednego kiloska już pożegnałam
) Przy 164cm ważę 84kg
Chciałabym 62 - i tyle będzie.
Męża nie słuchaj, bredzi - oczywiście, że schudniesz!
Mnie u mojego męża najbardziej osłabia fakt, że je WSZYSTKO na co ma ochotę i nic, a mnie od razu idzie w sadło.
buuu, to niesprawiedliwe!
Ale i tak się nie poddam
i schudnę, czego i Tobie życzę!
Pozdrawiam, buziaki gorące!
Ula
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki