czesc romina!
wlasnie zaczynam odchudzanie (leci juz 4 dzien az dziw ze wytrzymuje) i jak widze mam dokladnie ten sam problem co ty: 170 cm i 80 kg, tylko ze ja cale zycie bylam troszke za ciezka
ale juz KONIEC
mam nadzieje ze jakos wspolnie sie wspomozemy
a co do meza to sie nie przejmuj... ja mam w domu brata ktory z pelna premedytacja wcina przy mnie 3 poobiednie wafelki doskonale wiedzac jak bardzo lubie slodycze... eh ile to trzeba miec silnej woli....
pozdrawiam
Zakładki