Wiecie co? tak właściwie, to ja powinnam poszukać innego forumdla alkoholików...mój mąż ma jedną ciekawą cechę...zawsze potrafi mnie totalnie zdołować, a przy tym mówi...może pięćdziesiątka do obiadu?....piwko przed telewizorem?...a ze mnie powoli nic nie zostaje...
Zakładki