Wątek: Trzydziestka walczy o szczupłą figurę

Witajcie Kochane Dziewuszki!
Dziewczyny!!!!! A co tu się narobiło!!!!!! Wcale mi się to nie podoba!!!!!!!

A tak poza tym to urlop minął znakomicie!!!!! Pogoda super!!!!! Wypoczęłam i opaliłam się na brąz!!!!!!! Myślałam, że przybędzie mi troszkę deczek ale nie jest najgorzej.....ani w gorę , ani w dół . Jak na urlop to chyba OK.!
Weselisko też było udane. Wybawiłam się, wytańczyłam! Troszkę pojadłam smakołyków (ale wyskakałam w tańcu).
Jednym słowem urlop udany. Szkoda tylko, że w poniedziałek musiałam iść do pracy i od razu rzucić w wir pracy......No i na dodatek ta niespodzianka na blogu...a feeeee...
Pozdrawiam i przesyłam zdjęcie z wczasów.

honoratko fajnie ze juz jestes z nami...... wygladasz jak zwykle slicznie..... i kiloska nawet nie przybylo? Tylko pogratulowac pozostalo.........

Ano zamykaja nam stare forum.... ale dalej mamy gdzie klikac...... wszystkim nam sie to nie podoba le co my mozemy musimy sie doztosowac........ najwaniejsze ze dalej bedziemy razem sie wspierac........
Caluski przesylam..............

Witam wczasowiczkę jaka jestes laseczka, mężuś chyba z ciebie był dumny
Wypoczeta jesteś to będzie ci się dobrze w pracy pracowac. Jesli waga się nie zmieniła to super więc nie muszisz dietkowac tylko ją utrzymywać

Witaj Honoratko!!
Piekne zdjęcie, ja niestety poległam w walce z wagą Ale Tobie gratuluje utrzymania wagi
Buziaki.............

Oj jakoś nie mam serca rozstawac się z tą wersją blogu.....może z czasem przywyknę Jednak przez te dni , które nam tu jeszcze zostały pobęde jednak tu....a potem ...będzie trzeba przestawic się (hihihi).

A co do wagi - to udało mi sie nie przytyc...aż sama nie mogłam uwierzyc jak stanęłam na wadze....(no może na plus jakieś pół kilo ale nie więcej). Jestem z siebie dumna bo zawsze wracało mnie jakieś 2-3 kg więcej. A wcale nie dietkowałam- no może miałam więcej ruchu i to wystarczyło.

A teraz po urlopie trzeba wrócic do rzeczywistości.....
Pozdrawiam Wszystkie które:
były na urlopie
są na urlopie
będą na urlopie

BUZIOLE

Większość już się przeniosła na nowe forum, ja narazie z nim się zapoznaje i troszkę gubię

Jednak ruch jest najważniejszy żeby utrzymywać wagę nawet jak się nie jest na dietce, a mi tak opornie ida cwiczenia, wszystko robię zeby nie ćwiczyć

Witaj Fajnie ,ze już jesteś i że udało ci się nie przytyć na urlopie tylko pozazdrościć i oczywiście pogratulować Super wyglądasz byle tak dalej Pozdrawiam

Ja juz pisze na nowym ale caly czas tu zagladam i podczytuje.....

Z tym ruchem to mam tak samo jak nie cwicze to mi waga rosnie, robie wszystko zeby nie cwiczyc ale osatnio doszlo do mnie ze nie pozostaje mi nic innego jak cwiczyc jak chce schudnac a wiec znowu cwicze.....................

Oj fajnie Honoratko,ze juz jestes.No z tym blogiem to fatalka,moze przywykniemy.Och jak sie ciesze ze jestes.

Wszystkie przeniosłyście się na nowe forum....to może i przyszedł czas na mnie.
Będę musiała w ten weekend popracować nad tym. A na razie .....wolne aż do poniedziałku.

Cytrynko! Anniu! Wiem ,że ruch jest ważny przy odchudzaniu ale w taki upał to mi się nawet nie chce chodzić a co dopiero ćwiczyć....rozumiem was doskonale. A nad morze nie czuło się tego gorąca i można było spacerować kilka godzin. Robiliśmy to z mężem prawie codziennie- spacer brzegiem morza ok. godz. 17 :00 aż do zachodu słońca......cudnie było.

Oponko, Xseniu- ja też się cieszę że mogłam do Was tu zajrzeć, brakowało mi tego nad morzem i mimo, że zabraliśmy ze sobą laptopa- obiecałam mężowi, że do internetu nie zajrzę i słowa dotrzymałam. Inaczej bym przepadła na amen (hihihi)....oczywiście na kilka godzin na blogu- a przecież nie o to chodzi na urlopie.


BUZIOLE