Nadeszła pora na zmiane swojego życia,teraz już na pewno się nie poddam,poczułam siłę do walki i naprawdę chcę ją wygrać. Wiem,że nie będzie łatwo,ale mam wiele motywacji do działania.
[i] A OTO ONE:
1) LEPSZE SAMOPOCZUCIE
2) ŁADNIEJSZY WYGLĄD
3) KONIEC UCZUCIA CIĘŻKOŚCI
4) Z CHĘCIĄ BĘDĘ WYCHODZIĆ Z DOMU
5) ZMIESZCZĘ SIĘ W STARE UBRANIA
6) SKOŃCZĄ SIĘ DOCINKI INNYCH NA TEMAT MOJEJ WAGI
7) NIE BĘDĘ CZUŁA SIĘ GORSZA OD INNYCH
DLA WŁASNEJ SATYSFAKCJI
MOJE SPOSOBY NA WYTRWANIE W POSTANOWIENIU:
*wbić sobie do głowy motywacje i ciągle je powtarzać
*zastanowić się 1000razy nim wezmę do ust cos tuczącego - SZKODA PSUĆ EFEKTY I ZACZYNAĆ WSZYSTKO OD POCZĄTKU
*idzie lato-trzeba odkryć to i owo
*PAMIĘTAĆ:
,,Ja mam władzę i żaden cukierek czy batonik nie będzie mną rządzić"
,,Obżarstwo to tylko moja słabość - da się je pokonać"
,,Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu"
To tyle na dobry początek,teraz idę posprzątać trochę w domku(już będzie troche ruchu),a później dopisze kolejne przemyślenia i postanowienia)
WIERZĘ W SIEBIE)))
[/b]
Zakładki