Super że mimo nadchodzącej @ i pogody się tak ekstra trzymasz! :) Oby tak daleeej :) Nom schodki są okropne :P Ale dobre ^^
Wersja do druku
Super że mimo nadchodzącej @ i pogody się tak ekstra trzymasz! :) Oby tak daleeej :) Nom schodki są okropne :P Ale dobre ^^
doskonale wiem co znacza schody :D nie ma to jak mieszkac na 4 pietrze bez windy :)))
dobrze ze nie dajesz sie zachcianka przedokresowym !:)
Nie chwalcie nie chwalcie bo tak pięknie nie jest. Pokusom niestety się trochę daję :? Tak to jest jak ma się gości i mnóstwo pysznego jedzonka przed nosem. Poza tym ochota na słodkie jest baaaardzo duża. Jedyny plus to te ćwiczenia :wink:
A schody same w sobie złe nie są jak się tylko po nich chodzi. Ale jak juz się biega góra, dół, góra, dół to nóżki wysiadają. Trzeba je wzmocnić bo słabiutko z moja kondycją.
Miłego dnia :D
Może i pięknie nie jest, ale na pewno znacznie lepiej niż jak nie dietkowałaś, prawda? :) Ja to nawet nie chcę myśleć, ile pochłaniałam przed okresem (i w sumie nie tylko przed nim :P) słodyczy i w ogóle jedzenia.. Masakra! A teraz bez porównania ;) Dietkuj dalej ślicznie, mła :*
:( tragedia miec okres popieram.... heh mnie lapie nie tyle przed co w trakcie, efektem jest zly humor i wyrzuty sumienia heh byle tylko nie bylo kilogramow dodatkowych. Tak trzymaj, albo jeszcze lepiej! 8)
Eh faceci to mają dobrze.. żadnych stresów przedmiesiączkowych, huśtawek nastroju.. ale ja i tak chyba wolę to od codziennego golenia się rano ^^
Hmm no ale biegając po schodach się super-hiper-mega-seks szybko chudnie :)
dzień dobry
Uff cieżki to był weekend, zly smutny i do d... :cry: Ale nieważne, nie bede wam tu smuciła. Dietke zaczynam dzisiaj od nowa bo wiadomo jakie były te ostatnie dni. Troche słodyczy, późne grille. Ale wczoraj nie było ani słodyczy, ani kolacji. Cwiczen tez nie bylo bo glowy do tego nie mialam :(
Dzisiaj jest nowy dzien i mam zamiar go nie zmarnowac. Bedzie dieta, beda cwiczenia.
Ide zobaczyc co u was kochane. Dziekuje za odwiedziny mimo, ze ja do was nie wpadalam. Juz nadrabiam.
Buzka:*
Ale dziwny dzień dzisiaj mialam :? Cały dzien bylo mi niedobrze, masakrycznie bolala mnie glowa i kompletnie nie mialam ochoty na jedzenie, dlatego... dzisiaj nic nie jadlam. Wiem, ze to niedobrze ale jeden dzien glodowki mi nie zaszkodzi. Przynajmniej brzusio bedzie jutro bardziej plaski i waga spadnie, chwilowo bo chwilowo ale spadnie. A to zawsze jakas pociecha.
Z cwiczen mialam 4 godziny lazenia po miescie, ktore skonczylo sie udanymi zakupami. Wiec mimo dola i zlego samopoczucia dzien zaliczam do udanych.
To pochwal się chociaż co kupiłaś :P Nom dzień głodówki jest ok pod warunkiem że się pije przy tym dużo płynów- wodę, herbatę i sok, najlepiej ze świeżych owocków...
No trudno, zbieraj się i do dzieła :)
A samopoczucie kiepskie może przez pogodę? Ciśnienie?
No wlasnie jak tam zakupki? uzupelnialas szafe? :)