Hej dziewczyny,
mam okres i jakoś słabo się czuję, stąd moja nieobecność. Nie mam apetytu, potrafię przez cały dzień nic nie jeść, wieczorem wciągnąć zapiekankę lub kawałek pizzy i to wszystko. Ale spodnie już luźniejsze nawet pomimo nadętego brzucha
Jakos jem mało regularnie przez ostatnie 3 dni, ale zwalam wszystko na kobiece przypadłości :/ Troszkę mnie ciagnie do słodyczy, ale zamiast tabliczki czekolady wolę zjeść milkyway minute lub innego batonika pszennego.

Mam nadzieję, że niedługo wrócę już do normalnego dietkowania. Póki co wszystko ograniczone i w limicie, ale nieregularnie :/ No i A6W robię

xseniaa, kochana wszystko zależy od moich potrzeb i od tego czy np. przygotowuję się do występu itd. Jakiś czas temu sama prowadziłam zajęcia z tańca brzucha, jestem już instruktorką niestety podjęłam stałą pracę w biurze i nie mam już czasu na dodatkowe zajęcia. Rok temu był okres, że trenowałam codziennie po 3-4 h przygotowując się do spektaklu i wtedy własnie strasznie schudłam. Teraz sama dla siebie tańczę 3-4 razy w tygodniu lub więcej Wtedy kiedy mam ochotę

Nie mogę się doczekać, gdy zważę się i zmierzę po okresie

Lecę do was :*