A pijesz coś w ciągu dnia? A w czasie treningu? Popijaj sobie wodę małymi łyczkami.
Myślę też, że to może być efakt zmęczenia.
Tam na siłowni pewnie macie jakiegoś trenera, zapytaj go.
Miłego dnia!
A pijesz coś w ciągu dnia? A w czasie treningu? Popijaj sobie wodę małymi łyczkami.
Myślę też, że to może być efakt zmęczenia.
Tam na siłowni pewnie macie jakiegoś trenera, zapytaj go.
Miłego dnia!
Powrot do normalnosci to chyba bardzo dluga droga... :/ poprostu chyba trzeba sie pilnowac lub zaczac pilnowac. U mnie nic sie jeszcze nie uregulowalo, ale jestem pewno, ze moje tycie i humorki z tamtego czasu spowodowaly tabletki. Heh oczywiscie nie bezposrednio, ale spowodowaly moje obrzarstwo! Zawsze to dobrze wiedziec, ze to nie moja wina! :]
witajcie kochane!
czas tak szybko leci, ze to az przerazajace
dietkuje kiepsko, tzn jem warzywka, owoce, ale niestety moje uzaleznienie od slodyczy jest silniejsze ode mnie ale walcze...
wczoraj przebieglam 4km a dzis nie biegalam, bylam za to na 1,5 godzinnym spacerku po naszej wiosce pogoda cudna, ale wilgotnosc powietrza daje popalic, za to jutro ma byc 36 a w niedziele 38 stopni, jutro pracuje, ale w niedziele bardzo chcialam jechac na plaze, ale... graja nasi chlopcy z niemcami i jak tu przegapic taki wielki mecz... troszke szkoda kisic sie w taka pogode wewnatrz budynku, ale z drugiej strony... same wiecie
to palenie to taka mega zgaga, czuje gdy biegne, jak ogien podchodzi mi wyzej i wyzej, jakies zwieracze zawodza
kolejne opakowanie tabletek powinnam rozpoczac w poniedzialek, ale nie zaczne i zobacze czy jestem obzartuch czy to przez tabletki ale obawiam sie, ze to to pierwsze
Ja tabletki biore juz kupe lat i na pewno moje tycie nie mialo z nimi za wiele wspolnego. Wspolczesne tabletki maja naprawde niska dawke hormonow i raczej nie powinny az tak wplywac na wage... ale moze?
Agulec, milego weekendu.
ja tez ziuteczko mysle, ze to nie wina tabletek, tylko lakomstwa
ale jest kilka spraw, ktore nie daja mi spokoju, to ze tak szybko przytylam i to, ze mam straszny cellulit, taki wodny... sama nie wiem wymyslam, zeby sie usprawiedliwic.
wczoraj w ostatniej chwili wpadlam na silownie i bylam do zamkniecia, pobiegalam na biezni 5km troszke pomeczylam nogi i na nic wiecej czasu mi nie starczylo, dlatego teraz szybko sie zbieram i lece
MILEJ NIEDZIELI!
Wiesz, bardzo mozliwe,z e tabletki zaburzaja Ci np. gospodarke wodna w organizmie. Moze tak byc, ze sa np. zle dobrane. I jesli masz inna mozliwosci zabezpieczania sie, to po co sie meczyc, prawda?
Agulec, widze postepy na suwaku super!
hej...pozdrawiam..ja również za granicą gubię zbędne kilogramy..a co do tego biegania to naprawdę podziwiam..ja niby bym chciała..ale..no właśnie...no nie mogę się do tego przekonać...zawsze byłam słaba w tej dziedzinie sportu...a tym co biegają to po prostu zazdroszczę..ja tam sadzam mój kuperek na siodełko i pedałuję
co do tabletek...też swego czasu winiłam swoje za nadprogramowe kilogramy..ale to jednak było jakieś niezauważalne obżarstwo...bo się objadałam spagetti, lazaniami i takimi tam...niby na obiad ale było tego jak dla dwóch osób
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
witajcie kochane
tak juz jest, ze po pracy jestem w stanie zrobic tylko jedna rzecz, a na reszte czasu brakuje... dlatego tak mnie tu malo
po pracy latam sobie na silownie, troszke mecze nogi i biegam, teraz wydluzylam czas na biezni i troszke przyspieszylam, tycie ale jakies postepy sa nie moge sie zabrac za moja tusciutka gore ciala, nigdy nie lubilam cwiczyc na ramiona i plecy nie mowiac o brzuchu, jejku jak te czesci ciala potrzebuja wycisku, a ja skupilam sie na dolnych, ale zaczne sie znecac na gorze w koncu
narazie sie nie waze, bo sie boje, latam na silownie, ale moje nawyki zywieniowe sa koszmarne, jem troszke mniej i zdrowiej, ale te slodkosci oj jak one mnie gubia, teraz juz wiem jak czuja sie narkomani i alkoholicy... niby sobie obiecaja, ze juz nigdy wiecej, a tu zobacza, sprobuja i... dupa blada... czy to alkohol, czy dragi, czy slodycze, wszystko to ludzie uzaleznieni, a ja jestem wsrod nich
w sobote lece na weselicho, sukienke juz mam, ale nie jest to szczyt moich marzen, niestety bardzo zle spedza sie czas w przymierzalni, gdy nic nie lezy jak nalezy grrrr
ziuteczko pozdrawiam cie goraco!!!
nomorejojo dziekuje za odwiedzinki rowerek tez jest fajnisty ja ma stacjonarny w domku, ale jakos nie mam samozaparcia
Zakładki