witajcie kochane
tak juz jest, ze po pracy jestem w stanie zrobic tylko jedna rzecz, a na reszte czasu brakuje... dlatego tak mnie tu malo
po pracy latam sobie na silownie, troszke mecze nogi i biegam, teraz wydluzylam czas na biezni i troszke przyspieszylam, tycie ale jakies postepy sa nie moge sie zabrac za moja tusciutka gore ciala, nigdy nie lubilam cwiczyc na ramiona i plecy nie mowiac o brzuchu, jejku jak te czesci ciala potrzebuja wycisku, a ja skupilam sie na dolnych, ale zaczne sie znecac na gorze w koncu
narazie sie nie waze, bo sie boje, latam na silownie, ale moje nawyki zywieniowe sa koszmarne, jem troszke mniej i zdrowiej, ale te slodkosci oj jak one mnie gubia, teraz juz wiem jak czuja sie narkomani i alkoholicy... niby sobie obiecaja, ze juz nigdy wiecej, a tu zobacza, sprobuja i... dupa blada... czy to alkohol, czy dragi, czy slodycze, wszystko to ludzie uzaleznieni, a ja jestem wsrod nich
w sobote lece na weselicho, sukienke juz mam, ale nie jest to szczyt moich marzen, niestety bardzo zle spedza sie czas w przymierzalni, gdy nic nie lezy jak nalezy grrrr

ziuteczko pozdrawiam cie goraco!!!

nomorejojo dziekuje za odwiedzinki rowerek tez jest fajnisty ja ma stacjonarny w domku, ale jakos nie mam samozaparcia