Wątek: Koniec tego dobrego ...

cześć Emilko,
mimo, że rzadkim gościem u Ciebie bywałam - to również zmartwiłam sie zamknięciem wątku
ale jest nowy - więc obiecuję solennie zaglądać czesto i mobilizować do działania

pozdrawiam gorąco i miłego poniedziałku życzę
c.

Emilko schudniesz ... z takim zapałem nie może być inaczej ...ja w Ciebie wierzę

Zamieszczone przez milas

Blue, mnie ostatnio to już się pytali czy w ciązy jestem

Znamy, znamy... ja z tego powodu usilnie staram sie unikac pewnego rodzaju tunik, które jednoznacznie kojarzą się z ciążą

Jak Ci minął poniedzialek?

Milasku ale fajnie ze jesteś, ja też jak zobaczyłam zamknięty stary pamiętnik to posmutniałam.. ale widzę ze wracasz pełna nowych sił i zaparcia
trzymam za Ciebie mocno kciuki i bardzo Ci kibicuję w diecie i nie tylko..
buziaczki

Po 40 minutach w pracy udało mi się dostać na forum i zaczšć pisać
Się wlecze internet, nie to co w domu.

Wczoraj dzień bardzo szybki, po pracy w samochód i na działkę nad jezioro.
I bardzo fajnie sobie popracowaliœmy do 19. I to zaliczam za wczorajsze ćwiczenia.
A po, umyłam sie i o 21:30 byłšm już w łóżku.
A dziœ i tak ledwo wstałšm.
Co przekłada się na to że teraz ledwo siedzę.

Mam tylko nadzieję, że do 15 czas szybko mi minie.

Ponieważ dubel, to wkleję Wam zdjęcie z niedzieli.

Ale fajnie Emila że z nami jestes
Widze, że pełną parą ruszasz! Super!
Ja mam podobne dolegliwości, brzuch jak balon i 5 kg do zgubienia...
Nie czuje sie dobrze z ta nadwyzka i dzis ubralam spodnie które juz kiedys w kont odlozylam bo mi z tyłka spadały

Emilko, życzę Ci, aby do 15.00 czas zleciał błyskawicznie!

Pozdrawiam cieplutko

DZiewczynym czy Was też ta pogoda tak wykańcza?

Wczoraj biegiem dotarłam do domu, po obiedzie poszłam na zakupy. Myślałam, że będzie chłodniej. Guzik Wymordowałam się i przeleżałam resztę dnia.
W tym pól godziny na podłodze ćwicząc.

W nocy koci koncert pod oknem. A w domu jakies gryzące robactwo

No i chyba za mało wczoraj wypiłam, bo szuszę dziś odczuwam. mimo że już z litr wody pochłonełam.
Wszystko mi się trzęsie, z rąk wypada i ogólnie do niczego jestem.

I jeszcze poranny leków zapomniałam. Dobry dzień to nie jest

w radiu trabia, zeby sie powoli ruszac w ta duchote za oknem i nie uprawiac sportu w ciagu dnia - ewentualnie wczesnie rano lub w nocy

szkoda ze nie dodali, zeby jeszcze jesc lody :P