Staram sie jest z umiarem. Ok 1000 kcal dziennie, ale jak bedzie 1300, to tez uznam dzien za udany. Glownym celem jest zmiana nawykow zywieniowych. Do tej pory potrafilam zjesc paczke chipsow i zagryżć opakowaniem landrynek![]()
Chcialabym wiec przede wszystkim wyeliminowac smieciowe jedzenie.
No i oczywiscie duzo ruchu, raz w tygodniu chodze na salse (60 min), poza tym bede cwiczyc w domu i wyciagac chlopa na spacery, bieganie i basen (on jest taki sam len jak ja, wiec moze byc ciezko)
Milego dnia![]()
Zakładki