-
Urodzinkowa mordega
Witajcie witajcie
dluuuuuugo nmie tu nie bylo,ale powracam z nowymi slami i silnym postanowieniem poprawy. Moze ktos zechcialby troszke mnie tu powspierac, a raczej dac od czasu do czasu mocnego kopa w pupe, bo napewno mi sie nalezec bedzie.
A oto cele-
- dokladnie za dwa tyg mam urodzinki i postanowilam pozbawic moje cialko 2kg zbednego balastu.
Zalozenia-
. od jutra zaczynam prace, wiec codziennie bede zadylac do niej na rowerku- ok 10km w jedna strone
- nie bede jesc po 18tej
- zadnych smakolykow, alkohol w normie
- duzo warzywek i ciut mniej owockow, dietka niskoweglowodanowa
- codziennie tennis, siatkowka lub basen
Realne? Oby!! Tym razem sie nie dam i zgubie choc kilka milimetrow w udzcach, tyleczku i na brzuciu :P .. a na urodzinki kupie sobie cos ladniusiego, hehe i zrobie jakies niskokaloryczne ciacho z owocami- oczywiscie dla gosci
Do boju!!
Ola
-
terazsieuda już myślałam że nas zostawiłaś , ale cieszę się że jesteś ponownie
TWOJE ZAŁOŻENIA SĄ W PEŁNI REALNE
pozdrawiam i trzymam kciuki
op
-
dzieki OP
potrzebuje terza caaaaaaaaaaaaalej masy wsparcia to pewnego rodzaju sprawdzian dla mohego charakteru.. ostatnio folgowalam sobie niebezpiecznie, a jak wiadomo grubaskom latwo przybrac i nawet po dwoch dniach grzeszkow czuje, ze spodnie staja sie nieprzyjemnie opiete... wiec ruszam do walki...
Ola
-
terazsięuda UDA SIĘ!!!!!!
3mam kciuki. A założenia są chwalebne. Hmmmm ja taka twarda nie jestem i wciąz wynajduje jakieś usprawiedliwienia żeby nie robić tego co ma mi przywrócić jako taki wygląd mej zewnętrznej powłoki.
Pozdrawiam - Jado
-
Hej Ola,
Miło Cię znów widzieć. Dwa kilo w dwa tygodnie to realny cel. Tylko dwa kilo Ci pozostało? Mam nadzieję że potem tez bedziesz sie trzymac zdrowego sposobu odzywiania. Tak czy inaczej trzymam za Ciebie kciuki.
Buzka
FLEUVE
-
hej Dziewczynki
FLEUVE- czy tylko dwa kilo?? nie.. nie zastanawialam sie czy na tym chce zakonczyc odchudzanie.. ale od czegos trzeba zaczac od pewnego czasu nie zajmowalam sie tym tematem i czas wrocic na tor dbania o siebie.. a moze dopiero na niego wskoczyc?? Chce zmienic troche swoj wyglad, styl ubeirania sie.. a do tego musze cos zrzucic, zeby z usmiechem na buzi pojsc na zakupy i nie wsciekac sie, ze w nic nie moge sie zmiescic.. poza tym zaczynam nowa prace, wiec nowi ludzie i warto jakos sie zaprezentowac. Lato ruszylo pelna para i trzeba wystawic cielsko na widok publiczny
dzisiaj zywilam sie musli i owocami. Bylam tydzien u rodzicow i troszke gorzej sie odzywialam. oczyszczam wiec moj zmeczony zoladeczek.. napewno nie zaszkodzi
zrobie jeszcze wieczorkiem troche brzuszkow, a jutro "chamskim" switem na rowerek i pracu pracu :P
Ola
-
dzisiaj poltorej doszinki na rowerku... reszta przesiedziana...
sniadanie: musli
obiad- bulka z zoltym serem i pomidorem...
teraz laduje zielona herbatke...
-
poltorej godziny rowerka w extra szybkim tempie a zjedzone:
rano troche musli
makaron z bryja warzywna...
duzo plynow... m.in. kawka z mlekiem...
nikt do mnie nie zaglada
musze sobie radzic sama
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki