Strona 7 z 17 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 165

Wątek: Jednak BĘDĘ CHUDA, jak jesienią to jesienią, cd.

  1. #61
    romina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve, gratuluję zakupów nic tak nie motywuje jak ładny ciuszek ja po starceniu 8 kg (hura ) zaczynam wyciągać z szafy swoje ciuszki i sprawdzam w co już się mieszczę

  2. #62
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie jest troche gorzej, bo większość ubrań jest juz za duża i wyglądam jakbym donosiła ubrania po starszej siostrze . A nie bardzo mam fundusze na nowe...

  3. #63
    Guest

    Domyślnie

    Wczoraj zrobiłam sobie dzień odpustu. Zaczęłam od placków ziemniaczanych ze śmietaną i z cukrem, potem zjadłam lody czekoladowe, na kolację zapiekankę z budy, i jeszcze w nocy dopchałam się trzema bułkami (!!!). Doszłam do wniosku, że po czterech i pół miesiąca odchudzania coś mi się od życia należy, i to był chyba błąd. Znowu wahania cukru, chęć na słodkie i niekontrolowane jedzenie. Mam nadzieję, że już tego nie powtórzę. Wracam do Montiego i zaczynam nowy etap odchudzania od 1 września ładna data... Pozostało osiem kilo do zrzucenia...

    FLEUVE

  4. #64
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fluve! Każdemy należy się czasem coś przyjemnego w życiu! Ale dobrze, że dalej się odchudzasz! Najważniejsza jest wola walki, a wiem , że tą to TY napewno masz! Ja kiedyś po 3 miesiącach odchudzania wchłonęłam ok 20 rurek z kremem własnej roboty (po 110 kcal każda) i jakos mnie to specjalnie nie ruszyło!
    Trzymaj się!
    Kasztanów życzę!

  5. #65
    Guest

    Domyślnie

    Celebrianno kochana, dobrze żeś mnie pocieszyła, bo już byłam w desperacji. Na szczęście waga nie skoczyła dramatycznie po wczorajszym szaleństwie. A dzisiaj już grzecznie MM i cały dzień prawie na zupie ogórkowej.

    FLEUVE

  6. #66
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Hehe FLEUVE ty na ogorkowej -ja na pomidorowej ! Ale mi smaka narobilas tymi plackami ze smietana Zrobie je sobie w nagrode jak osiagne 60 kg , czyli mam gleboka motywacje do dalszego chudniecia!

  7. #67
    fru
    fru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam wszystkich, można powrócić ? Mi się też nie udało być "chudą latem"

    za to mam za sobą leczenie hormonalne...(nie pomogło) nie pytajcie ile warze, ja sama wiedzieć nie chcę... 1 wrzesień do dobra data na rozpoczęcie zmagań... MOże do początku roku akademickiego doprowadzę się do jakiejś bardziej estetycznej formy...

    Fleuve - idziesz jak burza ! Cieszę się okropnie, tak ma być !

  8. #68
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez FLEUVE
    Wczoraj zrobiłam sobie dzień odpustu. Zaczęłam od placków ziemniaczanych ze śmietaną i z cukrem, potem zjadłam lody czekoladowe, na kolację zapiekankę z budy, i jeszcze w nocy dopchałam się trzema bułkami (!!!). Doszłam do wniosku, że po czterech i pół miesiąca odchudzania coś mi się od życia należy, i to był chyba błąd. Znowu wahania cukru, chęć na słodkie i niekontrolowane jedzenie. (...)
    FLEUVE
    Przyszlam z wizyta do kolezanki (i z migrena tyz)
    Witam

    Ja zrobilam sobie taki dzien w niedziele.
    I co?
    I zoladek mi sie tak pieknie juz przyzwyczail do zdrowego jedzenia,a na caly junk,ktory w siebie wlozylam(nie taki znow junk,bo orzechy nerkowce(cashews) sa czyms wspanialym dla naszego serca!)zareagowalm rozstrojem.
    Dosc powiedzialabym powaznym.
    Tak wiec,ja lepiej niech pozostane przy moich blonnikach i innych owocowych warzywach i pieczywie Wassa,rybach i chudym miesku.

    Dlatego rowniez stwiedzam,ze to powazny blad.

    Pozdrowka dla szczuplej kolezanki
    M.

  9. #69
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie


    Narobiłyscie mi smaka na placki --może jutro upieke chociaż na smak

  10. #70
    Guest

    Domyślnie

    No nie, dziewczęta, ja Wam o tych plackach ku przestrodze napisałam, a Wy jak jeden mąż się na nie napaliłyście. Miało być ostrzeżenie, nie zachęta Ale co tam, każdemu się należy dzień odpustu.

    Siba, pomidorowa??? Ale chyba bez kluseczek?

    Fru, kochana, witaj z powrotem, moja Ty owieczko zbłąkana. <cmok> Nie przejmuj się jeśli coś wróciło, razem damy razę, na pewno Ci spadnie.

    Joko, współczuję migreny, jak migrenik migrenikowi. To nie do wytrzymania, ale w końcu przechodzi, i co najważniejsze od tego się nie umiera. Nawet w ekstremalnych warunkach, tak naprawdę przejdzie w końcu bez specjalistycznych leków. Marne to pocieszenie, wiem.

    Krysial, hejka, nie ma mowy o żadnych plackach, to nie była zachęta. No, chyba że to będzie jednorazowy odpust. Mi na szczęście nic nie przybyło po tych plackach.

    U mnie było w miarę ok, tylko, że nie MM, bo w limit wszedł kawałek ciasta drożdżowego i cztery małe pierniczki. Bede się dzisiaj za to umartwiać na zupie i maslance

    FLEUVE

Strona 7 z 17 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •