Strona 1 z 17 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 165

Wątek: Jednak BĘDĘ CHUDA, jak jesienią to jesienią, cd.

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Jednak BĘDĘ CHUDA, jak jesienią to jesienią, cd.

    Postanowiłam założyć nowy wątek, bo pomimo małych sukcesów, jednak nie bedę chuda latem, ale może za to chuda jesienią

    Odchudzanie zaczęłam w połowie kwietnia i mam za sobą minus 7,5 kilosków i około 10 cm w biodrach mniej. Może mało, może dużo. Zważywszy jednak, że zdecydowałam się na zdrowe odchudzanie i z wiekszymi lub mniejszymi wpadkami stosuję MM nie jest źle. Przede mną jeszcze 10 kilo do pełnego zadowolenia. Byłoby pieknie gdybym się z tym uporała do 10 listpada, byłby piekny prezent na okrągłe 30 urodzinki.

    Tak więc zaczynam drugi etap. Dane startowe:
    wzrost 182
    waga 78
    obwod bioder 100

    No to do dzieła. Oczywiście liczę na Wasze wsparcie.

    FLEUVE

  2. #2
    Guest

    Domyślnie Re: Jednak BĘDĘ CHUDA, jak jesienią to jesienią, cd.

    Zapomniałam jeszcze o paru ciekawostkach. Wczoraj wróciłam z tygodniowych wakacji, gdzie nie odmawiałam sobie niczego poza pieczywem, kartoflami i makaronem. Za to było full warzyw, nabiał i uwaga codziennie słodycze: od kakaowych petitbeurre przez kokosanki do tłustych arabskich ciasteczek. Po powrocie bałam się wejść na wagę po tych szaleństwach. Zwłaszcza, ze po ostatnich tygodniach nie jedzenia bałam się jo-jo giganta, szacowałam nawet ze moze byc +3kilo. W końcu jednak weszłam na wage i tu miła niespodzianka: prawie kilogram mniej (bez 100 g). Szok. Zawdzięczam to chyba sporej codziennej dawce ruchu bo rzeczywiście dużo chodziłam i pływałam.

    Dzis rano jeszcze dokończyłam orzechowe ciastko przywiezione z Turcji, a od jutra znowu MONTIGNAC, tym razem postaram się bez wpadek.

    Trzymajcie za mnie kciuki.

    FLEUVE

  3. #3
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve witam cię z ogromną radością

    Walcz dalej i niech ci się wiedzie
    Świetny prezent urodzinowy sobie wymyśliłaś myślę że to jest możliwe do zrobienia, już trzymam kciuki
    Powodzenia

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Czyli dzisiaj start drugiego etapu 9 sierpnia - 9 listopada, w sumie 93 dni i chciałabym schudnąć około 10 kilo.
    Jednak przez ostatnie 4 miesiące zdrowej diety nauczyłam się, że w odchudzaniu matematyka się nie sprawdza, a organizm nie będzie chudł jak w zegarku 1000 g na tydzień. Może być kilogram, może być pół, a może być i zastój przez dwa tygodnie. Poza tym zaobserwowałam na sobie, że organizm bardzo źle znosi także wszelkie eksperymenty, więc bedzie dalej powolutku, ale z głową.
    Jedyny wynalazek, na który sobie pozwolę to poniedziałkowy Dzień Wodnika. Dzisiaj niestety musiałam sobie odpuścić, bo mam migrenę, ale poza takimi wypadkami bedę go jednak stosować.

  5. #5
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve, będę do ciebie zaglądać, bo ja też szczupła tego lata nie będę (ale od maja jest już -10,5 kg!), a na jesień mam jeszcze szanse. Fajnie będzie się wspierać i pocieszać I powolutku zmieniać się w takie laski, że żaden facet nie przejdzie obok nas objętnie

  6. #6
    romina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve, ja tez będe zagladać i wspierać mam nadzieję, że do listopada też stracę 10kg narazie od 6.08 jest mniej o 4,5kg, ale to pewnie większość wody
    A przy okazji...rzucamy palenie? na wątku Szane zaproponowałam, że może od jutra? co Ty na to?
    Pozdrawiam

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Neszta, Twoje 10,5 kg to super wynik. Oby tak dalej !!! Ja ze swoimi minus 7,5 tez mam motywację na dalszą walkę. Oby do przodu. Monti rządzi

    Romina, ja już rzuciłam, mój manifest w wątku Szane. Nie czekaj do jutra, zrób to od razu !!! Powodzenia życzę Tobie, Sobie, Szane i wszystkim rzucającym.

    FLEUVE_na_Montim_i_juz_nie_pali

  8. #8
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Hej FLEVUE !
    I tak wspanialy wynik !Chociaz moze na wiecej liczylas ale to jest juz calkiem spora utrata wagi!
    Zauwazylam, ze po Montim tak szybko sie nie tyje pomomo nawet sporych grzeszkow. trzeba bardzo sie napracowac aby przytyc, niestety ja sie bardzo staralam i mam 6 na plusie. Ale podejzewam , ze normalnie to bym miala teraz ze 20 na plusie biorac pod uwage co ostatnio jadlam.
    Zycze ci wymarzonego prezentu urodzonowego !
    I wspolczuje ogromnie migren , podobno akupunktura jest na nie dobra.
    Pozdrawiam!
    siba

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Siba, poradzisz sobie z tymi kiloskami na pewno. Ja w każdym bądź razie trzymam za Ciebie kciuki.

    Zaliczyłam trzy dni migreny, nie mogłam prawie nic jeść i niewiele piłam. Koszmar się w końcu skończył, i o dziwo na wadze dwa i pol kilo mniej: 76,5 obecnie. Pewnie trochę wróci, ale się nie przejmuję. Dalej trzymam się Montiego.

    FLEUVE

  10. #10
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve, współczuję ci migren Jedyny plus to minus na wadze

    Montiego chcesz stosować tylko przez jakiś czas, żeby schudnąć czy też długoterminowo? Ja na II fazie (z odstępstwami rzecz jasna ) zostanę chyba na zawsze, tak mi się to spodobało

Strona 1 z 17 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •