Witajcie w tym "pięknym" dniu )

Dzisiaj zaczynam wdrażać w życie "śmieszne zasady". Dlaczego śmieszne? b o wiem po sobie ile razy je łamała itp itd. Powie ktoś : to ustal sobie takie zasady aby sie ich trzymać. Tylko wiecie co, dla mnie chyba juz nie ma takich zasad których ja bym sie trzymała!! NIE MA (
POSTARAM SIE.
Wczoraj przeczytałam:
" Czy lepiej bedziesz sie czuła jak kupisz sobie spodnie o rozmiar mniejsze, czy jak zjesz te BAKALIOWE LODY"?
troche to do mnie przemówiło
I zasada nr 1 .
JEŚĆ CO 3 h ( BEZ PODJADANIA)
i ostatni posiłek o 18:00!!! ( to własnie po 18:00 pochłaniam około drugie tyle - 1000 kcal ) Przykre

Pozdrawiam Gorąco! :P