uff wreszcie niedziela i trochę wolnego czasu dzisiaj nic nie robię prawie oprócz pichcenia i lenienia się xD fajnie jest gotować dla innych zrobiłam podobno pyszne zapiekanki nic nie próbując zdolniacha ze mnie.

no z pracą ciężko, ale jak chce się wyjechać na wakacje nad morze to trzeba troszkę mieć w kieszeni niestety. dam radę. raczej rzadko mam dwie zmiany w ciągu jednego dnia. staram to sobie jakoś rozłożyć

z dietą jak dotąd super. bez żadnych grzeszków nawet i dlatego w przyszłym tygodniu w niedziele planuje wypad na pizze i lody trzeba sprawić sobie jakąś nagrodę, żeby wytrzymać kolejne tygodnie na diecie. czytałam, że po diecie nawet zjedzenie jednorazowo nawet 6000 kcal nie zaszkodzi organizmowi. więc zobaczymy ale nawet jeśli miałoby to i tak pójdę... tak mnie tutaj maltretują, że nie mogę już wytrzymać xD

i tutaj fanfary!!!! znowu waga w dół!!!! xD achh na wadze piękne 61 już pomału zaczyna być po mnie widać ze chudnę. i dzięki temu coraz większa motywacja mi się włącza

to również dzięki wam dziewczyny. Dzięki wszystkim i liczę na wsparcie w kolejnych dniach

dziś problemu nie ma żadnego xD piękny dzień i się relaksuję niczym się nie przejmując

buźki dziewuchy :*