Właśnie zabierałam się za post z tymi informacjami
Mam 24 lata, moja waga to 77,5 kg przy wzroście 161. Nie mam dzieci, ani męża, więc póki co bez jakichś dodatkowych obowiązków. Chciałabym schudnąć do 60 kg, ale biorę pod uwagę także swoje obwody, które chyba tutaj są większym problemem niż sama waga. Mam dość dużo tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha i ud. Uda to w ogóle wyglądają jakby były od całkiem innej osoby
Zapisałam się na siłownie, do tego zajęcia fitness dwa razy w tygodniu, bieganie (na razie 3x w tygodniu) i skakanka. Kocham rower, zimą z niego rezygnuje, ale od wiosny praktycznie do późnej jesieni jeżdżę rowerem. Nawet po 60-70 km.
Podejmowałam próby odchudzania i udało się ważyć już 68 kg. Niestety studencka praca w gastronomii, nieregularny tryb życia, spowodowały że całkowicie się zaniedbałam i waga wróciła.
Co do diety, to nie przechodzę na konkretną dietę. Po prostu zmieniam swoje nawyki żywieniowe. Zdrowo, smacznie i kolorowomoim wieeeelkim problemem jest podjadanie, szczególnie wieczorne. I walka z tym przyzwyczajeniem będzie chyba najtrudniejsza.
Zakładki